Wypowiedź wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa o tym, że węgiel nie może stanowić tabu, gdy Europa próbuje uniezależnić się od rosyjskiego gazu, to de facto potwierdzenie stanowiska Polski w sprawie sprawiedliwej transformacji energetycznej, uważa prezes Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Wojciech Dąbrowski. Polska proponuje KE przeprowadzenie reformy systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla (ETS).
„Za słowami przewodniczącego Timmermansa powinny iść czyny. Sugerujemy Komisji Europejskiej reformę systemu ETS – mamy kilka konkretnych propozycji. Mechanizm, który miał sprzyjać bezpiecznej i sprawiedliwej transformacji energetycznej nie może być bronią wymierzaną w europejską energetykę, szczególnie w obecnej sytuacji” – powiedział Dąbrowski, cytowany w komunikacie.
Podkreślił, że wydarzenia na Ukrainie z dnia na dzień doprowadziły w Europie do rewizji planów transformacji energetycznej. Ten radykalny zwrot pozwoli lepiej przygotować unijny rynek energii do realizacji wyzwań przyszłości, przy jednoczesnej budowie trwałych podstaw bezpieczeństwa energetycznego całej Unii Europejskiej. Zdaniem prezesa PGE, nadszedł czas, żeby poważnie zastanowić się nad tym, co w obecnej sytuacji realnie warunkuje nasze bezpieczeństwo energetyczne i jak budować przyszłość energetyki.
Dąbrowski wskazał, że unijna polityka klimatyczna powinna uwzględniać dywersyfikację i wykorzystanie zasobów naturalnych z pominięciem rosyjskiej strefy wpływów.
„Polska od wielu miesięcy konsekwentnie realizowała tę strategię, dlatego też 1 marca został przyjęty przez rząd Program Transformacji Energetyki. Niestety, dopiero tak brutalne wydarzenie, jak agresja Rosji na Ukrainę, skłoniły europejskich partnerów do refleksji i potwierdzenia słuszności drogi objętej przez Polskę. W tym kontekście widać, jak ważną decyzją było uruchomienie procesu utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego i konsekwentne dążenie do realizacji tego planu, który umożliwi budowę podstawy zabezpieczającej stabilną pracę polskiego systemu energetycznego” – zaznaczył prezes.
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans, odpowiedzialny za wdrażanie Zielonego Ładu, powiedział wczoraj, że w sytuacji agresji Rosji na Ukrainę węgiel nie może stanowić tabu wobec konieczności uniezależnienia się od importu paliw z Rosji. Jego zdaniem, państwa, które planowały wykorzystać energetykę gazową jako przejściową mogłyby w tej sytuacji dłużej korzystać z energetyki węglowej, by potem bezpośrednio przejść do korzystania z odnawialnych źródeł energii.
Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25%, a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.
Źródło: ISBnews