Polska Grupa Górnicza (PGG) widzi możliwość zwiększenia wydobycia węgla o ok. 1-1,5 mln ton rocznie, przy dodatkowych inwestycjach, jednak nie jest to ilość wystarczająca, by zastąpić węgiel importowany dotychczas z Rosji, poinformował prezes Tomasz Rogala.
„Odtworzenie procesów produkcyjnych to są miesiące albo i lata. Zwiększenie wydobycia jest możliwe w zakresie 1-1,5 mln ton rocznie przy bardzo dużych środkach finansowych i staraniach, natomiast wzrost rzędu kilku milionów ton jest bardzo trudny, jeśli nie niemożliwy” – powiedział Rogala w Radiu Piekary.
Zaznaczył, że nie jest możliwe zastąpienie importu z Rosji zwiększoną krajową produkcją w przypadku embarga.
„Na pewno część tego zapotrzebowania będzie realizowana importem. Import z samego kierunku wschodniego to ok. 9 mln ton, więc trudno sobie wyobrazić, żeby w ciągu dwóch lat wszystkie krajowe spółki pokryły tę różnicę” – dodał.
PGG jest największą firmą górniczą zatrudniającą 38,7 tys. pracowników. W 2020 roku spółka wydobyła ok. 24 mln ton węgla kamiennego i zanotowała ok. 2 mld zł straty netto.
Źródło: ISBnews