Zaległości sektora opakowań wzrosły o 13,6% do 56 mln zł 50 mln zł, co stanowi promil wartości tego rynku, wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD). Zaznaczono, że branża nie odnotowywała tak dużych skoków zadłużenia wcześniej. Branża opakowaniowa sama jest również wierzycielem – dłużnicy są jej winni 18 mln zł.
„Branża opakowań w Polsce charakteryzuje się bardzo niskim zadłużeniem, jak na jej wielkość. Jednak w ciągu ostatniego roku widzimy w KRD przyrost zaległości. Liczba wpisanych do naszego rejestru producentów zwiększyła się o ponad jedną czwartą. Teraz to 736 firm. O 6,7 mln zł wzrosła też kwota zadłużenia i obecnie produkujący opakowania są winni swoim wierzycielom 56 mln zł. Warto zauważyć, że wcześniej branża nie odnotowywała tak dużych skoków zadłużenia. Największe zaległości, wynoszące 33,8 mln zł, mają do spłacenia twórcy opakowań z tworzyw sztucznych. Producenci opakowań z papieru lub tektury powinni oddać swoim wierzycielom 15,1 mln zł. Z kolei 6,8 mln zł do spłacenia mają producenci opakowań drewnianych. Najmniej zadłużone są firmy wytwarzające je z metalu. Do uregulowania pozostaje im zaledwie 269 tys. zł” – powiedział prezes KRD Adam Łącki, cytowany w komunikacie.
Najwyższa wartość zadłużenia branży występuje w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością (29,2 mln zł) i dotyczy jednoosobowych działalności gospodarczych – ponad 15,1 mln zł.
„Firmy produkujące opakowania zadłużyły się najbardziej u firm leasingowych. W Krajowym Rejestrze Długów zaległości wobec nich sięgają niemal 20 mln zł. Na spłacenie ponad 11 mln zł czeka z kolei branża finansowa, w tym głównie banki. Ponad 7,7 mln zł próbują odzyskać wtórni wierzyciele (firmy windykacyjne i fundusze sekurytyzacyjne)” – czytamy dalej.
Zaznaczono, że branża opakowań stoi przed wyzwaniami wdrożenia zakazu użycia pewnych opakowań, spełnienia limitów recyklingu odpadów opakowaniowych i udziału w kosztach selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych, ich segregacji i przygotowaniu do recyklingu.
Nowością na polskim rynku będzie także system kaucyjny, nad którym pracuje obecnie rząd. Na razie jest on w fazie szeroko zakrojonych konsultacji, w których uczestniczą przedstawiciele wielu sektorów, podano także. Producenci opakowań muszą mierzyć się z również z wahającymi się cenami surowców oraz ich niedoborami na rynku.
„Nowe regulacje dotyczące opakowań to nie tylko kwestia samych producentów, ale również innych gałęzi gospodarki, takich jak handel, branża spożywcza czy jednostki samorządu terytorialnego, które obecnie są odpowiedzialne za gospodarkę odpadami w regionach. Presja ekologiczna stanowi dziś największe wyzwanie sektora opakowań, ale nie pozostanie ona bez wpływu na innych uczestników rynku, w tym także na końcowych użytkowników produktów. Nasze podejście do ekologii jest więc kluczowe i dobrze, aby największa zmiana w tym zakresie dokonała się najpierw w świadomości konsumentów. Przykładowo, projekt systemu kaucyjnego ma sprawić, że objęte nim opakowanie będzie miało wartość dla konsumenta, który zamiast je wyrzucić, odniesie je do punktu detalicznego, w którym odzyska kaucję. System musi być więc nie tylko proekologiczny, ale też przyjazny dla konsumentów, po to, by chcieli się włączyć we wspólny wysiłek. Dopiero zaangażowanie wszystkich interesariuszy będzie kluczem do sukcesu efektywnego działania systemu” – podsumował ekspert Rzetelnej Firmy, partner KRD Andrzej Kulik.
Źródło: ISBnews