W przyszłym tygodniu możliwe są dalsze obniżki cen paliw. Ich skala będzie z pewnością mniejsza niż w ostatnich dwóch tygodniach, ale i tak można liczyć na obniżki rzędu średnio 10 -20 groszy na litrze, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Za nami kolejny tydzień obniżek cen paliw na rynku hurtowym, a co najważniejsze tydzień, w którym obniżki notujemy także na stacjach paliw. Mimo, że ceny nie wracają do poziomów sprzed wybuchu wojny na Ukrainie, to jednak sytuacja powoli zaczyna się poprawiać.
Pierwsze obniżki na stacjach pojawiły się jeszcze na koniec ubiegłego tygodnia, a w tym tygodniu nastąpiło pogłębienie spadków. Ceny benzyny spadły średnio o 17 gr/l, oleju napędowego o 45 gr/l, a autogazu o 7 groszy na litrze.
Średnie ceny paliw na dzień 7.04.2022 kształtują się następująco: benzyna bezołowiowa 95 -6,50 zł/l, bezołowiowa 98 -6,85 zł/l, olej napędowy – 7,23 zł/l i autogaz – 3,68 zł/l.
W przedświątecznym tygodniu na kolejne tak wyraźne obniżki cen może już nie być miejsca, ale nie wyklucza to dalszych obniżek. Niektóre stacje wciąż sprzedawały paliwo z droższych dostaw i tu obniżki mogą dopiero nastąpić. Skala obniżek będzie z pewnością mniejsza, ale i tak możemy liczyć na obniżki rzędu średnio 10 -20 groszy na litrze.
W piątek, mimo korekty cen ropy naftowej w górę, ropa Brent kosztuje o blisko 1 USD/bbl mniej, niż przed tygodniem. Wcześniej ceny ropy spadły o ponad 10 USD/b, gdy Stany Zjednoczone, a następnie MAE, ogłosiły uwolnienie rezerw ropy naftowej o łącznej wartości około 240 mln baryłek w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Wpływ na rynek ropy dalej mają głównie obawy o podaż surowca spowodowane konfliktem rosyjsko-ukraińskim oraz stanowisko OPEC+ w sprawie niewielkiego wzrostu miesięcznej produkcji.
Z wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych krajów UE wynika, że póki co nie będzie sankcji na rosyjską ropę naftową, produkty ropopochodne oraz gaz. Pierwszym z surowców energetycznych, który zostanie objęty embargiem będzie węgiel.
Tymczasem zapasy ropy naftowej zgodnie z danymi EIA wzrosły w skali tygodnia 2,4 mln bbl do 412,4 mln bbl i ich poziom jest nadal 14% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Produkcja ropy naftowej zwiększyła się w skali tygodnia 0,1 mln bbl/d do 11,8 mln bbl/d i jest 0,9 mln bbl/d wyższa niż przed rokiem.
Z kolei Liczba amerykańskich platform naftowych i gazowych wzrosła z 12 do 791 w tygodniu zakończonym 6 kwietnia, zatrzymując dwa tygodnie spadków, wynika z najnowszych danych firmy Enverus.
Źródło: ISBnews / BM Reflex