Biorąc po uwagę wzrost cen hurtowych benzyny i diesla w skali tygodnia o około 8 gr/l netto oraz niski poziom marż detalicznych, dalsze spadki cen paliw na stacjach stoją pod znakiem zapytania, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Drugi tydzień z rzędu na krajowym rynku paliw obserwujemy spadki cen. Litr benzyny Pb95 potaniał w skali tygodnia 8 gr/l do poziomu 6,42 zł. Ceny diesla spadły w skali tygodnia 20 gr/l do 7,03 zł/l. Za litr autogazu płacimy 4 gr mniej niż przed tygodniem a średnia cena tego paliwa to obecnie 3,64 zł/l. Paliwa są obecnie najtańsze od początku marca, ale znacznie droższe niż przed atakiem Rosji na Ukrainę 24 lutego.
Średnie ceny benzyny Pb95 i diesla w Polsce kształtowały się wówczas na poziomach 5,57 zł/l oraz 5,62 zł/l.
Biorąc po uwagę wzrost cen hurtowych benzyny i diesla w skali tygodnia o około 8 gr/l netto oraz niski poziom marż detalicznych, dalsze spadki cen paliw na stacjach stoją pod znakiem zapytania. Niewykluczone, że druga połowa kwietnia przyniesie nam podwyżki cen benzyn i diesla rzędu 10-15 gr/l. Powrót cen paliw do trwałych wzrostów w krótkim okresie wydaje się jednak mniej prawdopodobny.
Ceny czerwcowej serii kontraktów na ropę naftową Brent po spadku w rejon 97 USD/bbl powróciły w okolice 109 USD/bbl. W czwartek rano ropa Brent kosztuje około 107 USD/bbl i jest o 27 USD/bbl droższa niż przed rokiem.
Międzynarodowa Agencja Energii zrewidowała w dół o 0,26 mln bbl/d do 1,9 mln bbl/d średnioroczne tempo wzrostu konsumpcji ropy naftowej w tym roku. Zdaniem MAE w kwietniu podaż rosyjskiej ropy naftowej spadnie średnio o 1,5 mln bbl/d, w kolejnych miesiącach poziom ten może wzrosnąć do 3 mln bbl/d.
Amerykańskie zapasy ropy naftowej spadły w skali tygodnia o 3,9 mln bbl/d do 560,7 mln bbl. Poziom zapasów ropy naftowej pozostaje 13% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Amerykańska produkcja ropy naftowej pozostała na niezmienionym poziomie 11,8 mln bbl/d.
Źródło: ISBnews / BM Reflex