Krajowa Grupa Spożywcza (KGS) wprowadza mechanizmy skupu zbóż, wypracowane w porozumieniu z rolnikami, zakładające m.in. dostarczanie przez rolników 30% sprzedawanego zboża, a po kilku miesiącach pozostałej jego części, poinformował wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Możliwości magazynowania skupu bezpośredniego w ramach KGS sięgają ok. 360 tys. ton.
W Krajowej Grupie Spożywczej skupem zbóż ma się zajmować spółka Elewarr.
„Jeżeli chodzi o możliwości skupowe spółki Elewarr – one wynoszą w tej chwili 300 tys. ton […] Do tego jeśli dołożymy młyny, które są w zasobach Krajowej Grupy Spożywczej, gdzie możliwości magazynowe skupu zboża konsumpcyjnego, czyli nadającego się na mąkę to jest dodatkowo 60 tys. ton. Czyli w tej chwili powierzchnia magazynowa możliwości skupu bezpośredniego to jest 360 tys. ton” – powiedział Kowalczyk podczas konferencji prasowej.
Dodał, że Krajowa Grupa Spożywcza wprowadza mechanizm skupu, w ramach którego rolnik dostarczy 30% sprzedawanego zboża do magazynu za opłatą za 100%, reszta będzie u niego przechowywana i dostarczona w ciągu kilku miesięcy.
„Szacuje się, że dwa miesiące byłoby takim optymalnym terminem, żeby mieć też czas na rotację” – podał wicepremier.
Kolejnym proponowanym rozwiązaniem jest zapłata rolnikowi części kwoty należnej za dostarczone zboże, a następnie po dostarczeniu całości – wyrównanie wraz z dopłatą za przechowanie zboża.
Wicepremier poinformował, że prowadzony jest także skup zboża po cenach rynkowych. Firmy prywatne, do których resort skierował zapytanie, deklarują możliwości skupowe na 6 mln ton, z czego 1 mln ton na terenie województw podkarpackiego i lubelskiego.
Według szacunków tegoroczne zbiory zbóż mają wynieść ok. 32 mln ton.
Źródło: ISBnews