Ceny oleju napędowego mogą nadal rosnąć w kolejnym tygodniu, nawet o 40 gr/l. Skala podwyżek w przypadku benzyny powinna być dużo mniejsza, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Ostatnie dni sierpnia, tak jak cały mijający tydzień, dla posiadaczy diesli będą wyglądały podobnie. Niestety będzie to oznaczało coraz droższe tankowanie. Po skokowym wzroście cen oleju napędowego już o blisko 40 gr/l, kolejny tydzień także zapowiada się z podwyżkami.
Ceny oleju napędowego mogą ponownie rosnąć od 20 do nawet 40 groszy na litrze. Poziom realizowanej marży detalicznej nie pozwala bowiem na pokrycie ciągle rosnących cen diesla w hurcie, który od 11 sierpnia zdrożał o ok. 70 gr/l netto. Kontynuacja podwyżek cen diesla w hurcie będzie zbliżała ceny na stacjach do tegorocznego maksimum, czyli blisko 8 zł/l.
Aktualnie kształtują się na poziomie: dla benzyny bezołowiowej 95 – 6,63 zł/l (-1 gr/l), bezołowiowej 98 – 7,55 zł/l (-1 gr/l), oleju napędowego 7,48 zł/l (+38 gr/l), autogazu 3,19 zł/l (-2 gr/l).
Z analizy wynika, że rynek benzyn i autogazu jest bardziej stabilny i mimo, że benzyny w hurcie też drożeją to skala podwyżek w porównania do oleju napędowego jest symboliczna. W następnym tygodniu ceny benzyny bezołowiowej 95 na stacjach mogą drożeć o 5-10 groszy na litrze.
Wzrosty cen październikowej serii kontraktów na ropę naftową Brent wyhamowały w rejonie 102,50 USD/bbl. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 101 USD/bbl i jest 5 USD/bbl droższa niż przed tygodniem.
Wsparciem dla rynku jest zmiana retoryki OPEC+. Przedstawiciele Arabii Saudyjskiej podkreślają, że ewentualny powrót na rynek ropy irańskiej, ryzyko recesji i dysproporcje w wycenie między rynkiem fizycznym a instrumentów finansowych mogą być podstawą do zmiany polityki podażowej i cięć produkcji. Z drugiej strony limity produkcji mają się nijak do rzeczywistego poziomu produkcji ropy w ramach OPEC+. Od kilku miesięcy różnice sięgają 2 – 2,6 mln bbl/d.
Komercyjne zapasy ropy naftowej w USA spadły w skali tygodnia zgodnie z danymi EIA o 3,3 mln bbl do 421,7 mln bbl i jest to poziom 6% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Zapasy olejów zmniejszyły się w skali tygodnia 0,7 mln bbl do 111,6 mln bbl. Aktualnie amerykański poziom zapasów olejów jest 24% poniżej 5-letniej średniej, co ma związek z rosnącym eksportem na rynek europejski i Ameryki Łacińskiej. USA zwiększyły eksport olejów w skali roku o ponad 30% do średniego poziomu (po 3 tygodniach sierpnia) – 1,4 mln bbl/d.
Brytyjski urząd statystyczny (ONS) poinformował, że czerwiec był pierwszym miesiącem od stycznia 1997 roku, kiedy Wielka Brytania nie zaimportowała żadnych paliw ani ropy naftowej z Rosji.
Źródło: ISBnews / BM Reflex