Koszty bezpośrednie na polskim rynku kapitałowym nie stanowią istotnej bariery dla rozwoju polskiego rynku kapitałowego, uważa pełnomocniczka ministra finansów ds. Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego Katarzyna Szwarc.
„Koszty bezpośrednie na rynku kapitałowym są porównywalne w skali regionu, a nawet 'starej Europy’ i nie stanowią istotnej bariery dla rozwoju polskiego rynku kapitałowego. Po spadku kosztów inwestowania przez fundusze inwestycyjne jesteśmy blisko europejskiego poziomu” – powiedziała Szwarc podczas prezentacji raportu „Analiza poziomu kosztów rynkowych na polskim rynku kapitałowym” opracowanego przez Ministerstwo Finansów i Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.
„Koszty nie są barierą. To nie jest kwestia, która powinna nam spędzać sen z powiek” – dodał wiceprzewodniczący KNF Rafał Mikusiński.
Z raportu wynika, że w ostatnich dwóch latach koszty inwestowania poprzez fundusze inwestycyjne w Polsce zbliżyły się do europejskiej średniej, ale fundusze akcyjne i mieszane ciągle są średnio o jedną trzecią droższe niż w krajach UE-15.
Zdaniem Macieja Bitnera z UKNF, ten spadek nie wynikał jednak ze wzrostu konkurencji na rynku, a z czynników regulacyjnych, dotyczących m.in. ograniczenia opłat.
Autorzy raportu uważają, że znacznie większym problemem są koszty pośrednie czyli koszty spreadu. Wskazują, że medianowy spread na WIG na poziomie 1,3% należy uznać jako względnie wysoki, istotnie odbiegający od rynków, z którymi polski chciałby konkurować – mediana europejska to 0,6%.
„Nie jest to związane z wielkością naszego rynku, a raczej z wielkością spółek notowanych na giełdzie. Na naszą giełdę wchodzą dość małe spółki, co wynika z luki finansowania spółek rozwijających się, które na innych rynkach finansowane są przez fundusze private equity” – powiedziała Szwarc.
Wskazała, że dla małych spółek wejście na giełdę oznacza relatywnie wysokie koszty compliance.
„Czy powinniśmy obniżyć obowiązki regulacyjne dla małych spółek, kosztem bezpieczeństwa inwestorów, czy raczej powinniśmy się zastanowić, czy spółki, które wchodzą na giełdą są wystarczająco gotowe” – podsumowała.
Źródło: ISBnews