Podstawowa stopa referencyjna w Polsce wzrośnie do 7,5% do końca tego roku (z 6,75% obecnie), natomiast do końca przyszłego roku spadnie do 7%, uważa Fitch Ratings. Agencja spodziewa się szczytu inflacji na poziomie 20% r/r na początku 2023 r. (wobec 16,1% r/r w sierpniu).
„Oczekujemy, że inflacja będzie nadal rosła i na początku przyszłego roku osiągnie szczyt na poziomie 20%, a następnie w 2023 r. osłabnie, pozostając jednak powyżej celu banku centralnego wynoszącego 2,5% (przedział +/-1 pkt proc.). Inflacja jest napędzana przez dodatnią lukę popytową, jak również przez efekt drugiej rundy w postaci rosnących płac, które w lipcu wzrosły o 16%” – czytamy w raporcie „Global Economic Outlook – September 2022”.
Fitch zwraca uwagę, że w czerwcu prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński powiedział, że bank centralny stopniowo zbliża się do końca cyklu podwyżek stóp.
„Polityka fiskalna komplikuje jednak sytuację, biorąc pod uwagę zobowiązanie rządu do wprowadzenia 5-punktowej obniżki podstawowej stawki podatku dochodowego (do 12% z 17%) oraz inne działania, takie jak wakacje w spłacie zobowiązań dla posiadaczy kredytów hipotecznych” – czytamy dalej.
NBP ponownie podniósł stopy o 25 pb do 6,75% we wrześniu.
„Obecnie oczekujemy, że stopy wzrosną do 7,5% na koniec roku, co zostało podniesione z prognozy 7% w czerwcowym GEO. Oczekujemy, że do końca 2023 r. stopy spadną do 7%” – stwierdził Fitch w raporcie.
W ub. środę RPP podwyższyła stopy procentowe po raz 11. z rzędu – tym razem o 25 pb, do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej.
Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący RPP Adam Glapiński mówił, że – sądząc po wypowiedziach większości członków Rady – na posiedzeniu w październiku będzie rozważała brak podwyżki albo podwyższenie stóp procentowych o 25 pb.
Źródło: ISBnews