Cztery elektrownie szczytowo-pompowe PGE Energia Odnawialna (Żarnowiec, Solina, Porąbka-Żar i Dychów) jako pierwsze w Polsce uzyskały od Urzędu Regulacji Energetyki (URE) koncesję na magazynowanie energii elektrycznej, podało PGE.
„Elektrownie Żarnowiec, Solina, Porąbka-Żar i Dychów, podobnie jak inne magazyny energii, korzystały do tej pory z koncesji na wytwarzanie energii. Wynikało to z braku zdefiniowania w naszym systemie prawnym działalności magazynowania energii elektrycznej. W zależności od sytuacji, tego typu obiekty traktowane były jako wytwórcy (wprowadzający energię elektryczną do sieci) lub odbiorcy końcowi (pobierający energię). W konsekwencji na magazyny naliczane były pełne opłaty przesyłowe oraz dystrybucyjne. Co więcej, dotyczyło to również energii, która po zmagazynowaniu była dostarczana odbiorcom. Od niej ponownie była pobierana opłata za przesył i dystrybucję. Przełom wprowadziła nowelizacja Prawa Energetycznego z ubiegłego roku, która stworzyła prawne podstawy do rozwoju magazynów energii w Polsce. Kluczową zmianą było wprowadzenie do ustawodawstwa definicji magazynu energii i magazynowania energii. Dodatkowo magazynowanie energii zostało objętą osobną koncesją z wyznaczonym progiem mocowym na poziomie 10 MW” – czytamy w komunikacie.
Co ważne, za magazyny energii zostały uznane także elektrownie szczytowo-pompowe. To obecnie najbardziej wydajne tego typu obiekty. W Polsce największy z nich o mocy 710 MW – należący do PGE Energia Odnawialna – znajduje się w Żarnowcu, podkreślono.
Zgodnie ze znowelizowanym Prawem energetycznym, magazyny energii elektrycznej są rozliczane wyłącznie za energię zużytą podczas procesu magazynowania. Oznacza to, że ponoszone przez nie opłaty są ustalane na podstawie ilości energii wprowadzonej i pobranej z sieci. W praktyce oznacza to, że im magazyn jest bardziej wydajny, tym ponosi mniejsze opłaty. Dla elektrowni szczytowo-pompowych PGE obniżki te sięgają ponad 70%, wyjaśnia PGE.
Elektrownie szczytowo-pompowe zbudowane są pomiędzy dwoma zbiornikami wodnymi – górnym i dolnym. W okresie niskiego zapotrzebowania na energię elektryczną np. w nocy lub latem woda pompowana jest ze zbiornika dolnego do górnego. W godzinach szczytu następuje odwrócenie procesu. Główną zaletą elektrowni szczytowo-pompowych jest wyrównywanie bilansu mocy w systemie elektroenergetycznym. Jest to o tyle ważne, że nie można precyzyjnie przewidzieć, jakie będzie zapotrzebowanie na moc odbiorców, ani jaka będzie rzeczywista produkcja energii przez wytwórców. Co istotne, tego typu elektrownie są w stanie błyskawicznie – w ciągu 2-3 minut – reagować na nagłe zmiany w KSE. Potrafią odebrać moc z systemu w czasie jej nadpodaży oraz dostarczyć ją w czasie zwiększonego zapotrzebowania, przypomniano w materiale.
Należąca do grupy kapitałowej PGE spółka PGE Energia Odnawialna jest obecnie największym producentem zielonej energii w Polsce. Posiada 20 farm wiatrowych, 29 elektrowni wodnych, 4 elektrownie szczytowo-pompowe oraz 24 elektrownie fotowoltaiczne. Łączna moc zainstalowana wszystkich obiektów wynosi 2 433,1 MW.
Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25% a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.
Źródło: ISBnews