Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego wzrósł do 47,5 pkt w styczniu 2023 r. z 45,6 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformował S&P Global. Wskaźnik osiągnął tym samym najwyższą wartość od ośmiu miesięcy.
Konsensus rynkowy wynosił 46,2 pkt.
„Początek 2023 przyniósł kolejne wyzwania dla polskiego przemysłu. Chociaż tempo spadku zwolniło, produkcja i nowe zamówienia ponownie zmalały, a miejsca pracy były wciąż likwidowane. Producenci znów ograniczyli swoją aktywność zakupową, kontynuując politykę zmniejszania zapasów. Wskaźniki cen przesunęły się w górę, mimo że firmy sygnalizowały dalszą poprawę dostępności środków produkcji. Tymczasem optymizm biznesowy wzrósł do najwyższego poziomu od maja ubiegłego roku” – czytamy w komunikacie.
W styczniu produkcja i nowe zamówienia ponownie spadły, aczkolwiek w znacznie wolniejszym tempie. Respondenci badania wciąż raportowali słaby popyt, odzwierciedlający trudne warunki gospodarcze – wysokie ceny oraz stagnację produkcji. Sprzedaż spadła zarówno na rynkach krajowych jak i zagranicznych – nowe zamówienia eksportowe zmalały jedenasty miesiąc z rzędu, częściowo z powodu słabych warunków na rynkach w Europie Zachodniej, podano także.
„Utrzymujący się spadek produkcji i nowych zamówień ograniczył aktywność zakupową producentów, a także doprowadził do likwidacji kolejnych miejsc pracy. Oba wskaźniki spadły ósmy miesiąc z rzędu. Firmy nie zastępowały odchodzących pracowników ze względu na niesprzyjające warunki rynkowe. Producenci chętniej korzystali z istniejących zapasów, kiedy tylko było to możliwe, co odzwierciedlał kolejny spadek stanów magazynowych w polskich fabrykach. Zapasy pozycji zakupionych uszczupliły się w styczniu ósmy miesiąc z rzędu, w dodatku w tempie równym lipcowemu dwuipółrocznemu rekordowi” – czytamy dalej.
Tymczasem prognozy przedsiębiorców z sektora wytwórczego uległy poprawie od grudnia, odzwierciedlając rosnący optymizm biznesowy. Producenci spodziewali się wzrostu popytu i stabilizacji cen w nadchodzących 12 miesiącach. Pomimo wysokiej inflacji na początku roku nastroje były najlepsze od maja 2022. Według najnowszych wyników badań koszty produkcji gwałtownie wzrosły z powodu wysokich cen energii, surowców oraz półfabrykatów. Podwyżka cen wyrobów gotowych była szybsza niż pod koniec 2022. Tempo inflacji – zarówno kosztów produkcji jak i cen wyrobów gotowych – było jednak znacznie słabsze niż tempa rejestrowane wiosną zeszłego roku, wymieniono także w informacji.
Komentując najnowsze wyniki badań ekonomista S&P Global Market Intelligence Paul Smith, podkreślił, że wydaje się, iż nadchodzący rok upływać będzie pod znakiem dezinflacji.
„Ponadto wzrosty wielu kluczowych wskaźników – mimo odczytów poniżej neutralnego progu 50 – dodatkowo zwiększają nadzieje na to, że najsilniejsza recesja w przemyśle jest już za nami. Producenci spodziewają się stabilizacji warunków gospodarczych w nadchodzących miesiącach, na co wskazuje największy optymizmem biznesowym od maja 2022” – stwierdził Smith, cytowany w komunikacie.
Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.
Źródło: ISBnews