Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce – w lutym br. wzrósł o 0,2 pkt m/m do 155,1 pkt, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Według analityków, perspektywa ożywienia gospodarki w najbliższych miesiącach wydaje się mało prawdopodobna.
„Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w lutym 2023 roku po raz drugi z rzędu nie zmienił istotnie swej wartości w stosunku do notowań z końca ubiegłego roku. Jego grudniowa poprawa była jak na razie zjawiskiem incydentalnym, a perspektywa ożywienia gospodarki w najbliższych miesiącach wydaje się mało prawdopodobna” – czytamy w raporcie.
Analiza danych wskazuje również na nasilenie się zjawiska podziału gospodarki na dwa różne obszary.
„W jednym funkcjonują firmy o silnej monopolistycznej pozycji wytwarzające dobra, bez których żadna firma nie może funkcjonować (energia, gaz, paliwa itp.). W drugim obszarze funkcjonują przedsiębiorstwa skazane na zakup tych dóbr, w zmonopolizowanym otoczeniu mają ograniczone prawo do korzystania z praw wolnego rynku, zaś monopole decydują o kosztach ich funkcjonowania. Utrzymywanie się tej sytuacji wcześniej czy później musi doprowadzić do ograniczenia działalności gospodarczej a nawet upadku wielu podmiotów gospodarczych niszczonych przez monopole” – czytamy dalej.
BIEC zwraca uwagę, że lutowe badania GUS wskazują na nieco większe niż w minionych miesiącach tempo napływu zamówień do przedsiębiorstw sektora przetwórstwa przemysłowego.
„Analiza danych wskazuje, iż poprawa ta dotyczy przede wszystkim zamówień pochodzących od odbiorców zagranicznych. Popyt krajowy nadal kurczy się głównie z powodu zubożenia społeczeństwa i ograniczania wydatków. W grupie przedsiębiorstw sektora spożywczego przewaga firm odczuwających spadek zamówień nad firmami odczuwającymi ich wzrost ponownie pogłębiła się, co świadczy o ograniczaniu wydatków żywnościowych przez polskich konsumentów. Relatywny wzrost zamówień obserwujemy głównie w branżach, gdzie występuje znaczny udział inwestorów zagranicznych ze zdefiniowanymi zagranicznymi rynkami odbiorców, jak przemysł samochodowy i wytwórcy pozostałych środków transportu, przemysł farmaceutyczny i chemiczny. Liderem poprawy w napływie zamówień, oraz ocen na temat kondycji finansowej jest sektor przetwórstwa koksu i ropy naftowej, gdzie wskaźnik jego kondycji finansowej wynosi plus 19 pkt., przy średniej ocen dla firm pozostałych branż – minus 17 pkt. Monopolistyczna pozycja firm tego sektora narzuca ceny pozostałym uczestnikom rynku. Tym samym sektor gospodarczy podzielony został na dwie strefy: enklawę uprzywilejowanych spółek z udziałem skarbu państwa, bezwzględnie wykorzystujących swój monopol i resztę przedsiębiorstw, które nie mogą w pełni korzystać z reguł wolnego rynku” – wskazano w raporcie.
O kurczącym się popycie krajowym świadczy również wzrost zapasów wyrobów gotowych w magazynach przedsiębiorstw. Nastąpiło to w warunkach ograniczania wielkości produkcji sprzedanej przemysłu, co oznacza, że w najbliższej przyszłości produkcja będzie systematycznie zmniejszana, dodało Biuro.
Oceny ogólnej sytuacji gospodarczej nadal ulegają pogorszeniu. Im mniejsza firma, tym gorsze oceny stanu bieżącego i perspektyw na najbliższe miesiące, wskazało także.
Źródło: ISBnews