Dla Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) pomysł opodatkowania wygranej frankowiczów w sądach w sporach z bankami nie jest scenariuszem bazowym, poinformował przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski. Przyznał, że Komisja pracuje nad ustawowym rozwiązaniem kwestii kredytów frankowych.
„To nie jest nasz scenariusz bazowy. Nasze rozumowanie idzie w inną stronę” – powiedział Jastrzębski, odpowiadając na pytanie w Tok FM na pytanie, czy wśród założeń do ustawy jest obłożenie wygranej przez kredytobiorcę w sądzie 100% podatkiem (chodzi o różnicę między propozycją banku, a przyznaną przez sąd kwotą).
Przyznał, że KNF pracuje obecnie nad ustawowym rozwiązaniem kwestii kredytów frankowych. Jego zdaniem, orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) – zarówno niedawna opinia rzecznika generalnego, jak wyrok z 16 marca – wskazuje, że mechanizm rozliczeń między kredytobiorcami a bankami powinien zostać rozstrzygnięty w ustawodawstwie krajowym.
„Kiedy byłem na rozprawie TSUE w październiku, padały tam wypowiedzi, które interpretuję jako zachętę, żeby sprawy te regulować w sposób systemowym w ustawodawstwie krajowym. I to wczorajsze orzeczenie, wpisuje się, moim zdaniem w tę linię” – powiedział Jastrzębski.
„Jesteśmy na etapie prac koncepcyjnych dotyczących założeń ewentualnego rozwiązania systemowego. Rozwiązaniem systemowym była nasza propozycja ugód, którą przedstawiłem w 2020 roku, obecnie zastanawiamy się jak mogłoby wyglądać ustawowe uregulowanie kwestii franków” – dodał.
Według prasowych doniesień, założeniem ustawy jest to, że wszystkie banki musiałyby zaoferować kredytobiorcom przewalutowanie bazujące na zasadach zaproponowanych w grudniu 2020 r. przez przewodniczącego KNF (tzn. chodzi o przeliczenie kredytu frankowego i potraktowanie go tak, jakby od początku był udzielony w złotych). Ustawa najprawdopodobniej nie powodowałaby „automatycznej” konwersji hipotek na złote. Nie zamykałaby również frankowiczom drogi sądowej.
Jak wynika z informacji Business Insider Polska, chodzi o takie uregulowanie przez ustawę rozliczeń między stronami, aby sąd, wydając wyrok dotyczący podważanej umowy hipoteki frankowej, de facto doprowadził do takich skutków finansowych, jakby klient zawarł ugodę.
Dla tych, którzy nie chcieliby przewalutować kredytu klauzule kursowe banku (określające kurs przeliczania rat kredytu) miałyby być zastąpione. średnim kursem Narodowego Banku Polskiego (NBP).
„Uważam, że rozwiązania ustawowe powinny opierać się na tym, co przedstawiliśmy w naszej propozycji ugodowej, czyli powinny dążyć do takiego standardu rozliczeń między bankiem a klientem jak gdyby kredyt od początku był zaciągnięty w złotych” – dodał Jastrzębski w rozmowie z Tok FM.
Podkreślił, że orzecznictwo TSUE wskazuje, iż sposób rozliczeń nie może prowadzić do podziału straty między kredytobiorcę a bank i propozycja ugód spełnia ten warunek – kosztami ryzyka walutowego w całości obciążony jest bank.
„Nasze rozwiązanie ugodowe zakłada, że całość kosztów ryzyka walutowego jest ponoszone przez bank. To nie oznacza zwolnienia klienta z konieczności rozliczenia się z tytułu kosztów korzystania z kapitału. Niewytłumaczalny byłby taki transfer korzyści do jednej grupy kredytobiorców” – dodał przewodniczący Komisji.
Przypomniał, że uchwalenie ustawy rozwiązywałaby problem frankowiczów nie jest przesądzone, chociażby dlatego, że KNF nie ma inicjatywy ustawodawczej.
„Moim zadaniem jest przygotowanie rozwiązania, które będzie działało w sposób zrozumiały dla klientów i dla banków i będzie zgodne z prawem unijnym. Natomiast nie jestem stanie wziąć odpowiedzialności za wynik procesu legislacyjnego. Nie mogę pozwolić na to, żeby banki w jakikolwiek sposób ograniczyły proces ugodowy licząc, że będzie ustawa, bo jej może nie być, a problem jest” – zakończył Jastrzębski.
Źródło: ISBnews