Pracodawcy w Polsce opublikowali w kwietniu 269,39 tys. nowych ofert pracy, tj. o 12,7% mniej r/r i o 17,2% mniej m/m, podano w raporcie Grant Thornton „Oferty pracy w Polsce”. To drugi miesiąc z rzędu, w którym liczba nowych ofert pracy zalicza ujemny wynik w ujęciu rocznym, i drugi najsilniejszy spadek od wybuchu wojny w Ukrainie.
„Choć w danych z ostatnich miesięcy widać sporą zmienność z miesiąca na miesiąc, to trend (liczony np. średnią kroczącą dynamik z trzech ostatnich miesięcy) jest dosyć wyraźny – popyt na pracowników w polskiej gospodarce słabnie i jest obecnie o około 10% niższy niż przed rokiem” – czytamy w raporcie.
W kwietniu największy przyrost liczby ofert pracy odnotowano w branży medycznej – wzrost o 33% r/r. Lekko zwiększony popyt pojawił się również wśród finansistów (wzrost o 4%). W pozostałych badanych zawodach zanotowaliśmy spadki. Są to prawnicy (-38%), HR-owcy (-33%), marketingowcy (-29%), pracownicy działu IT (-26%) oraz pracownicy fizyczni (-24%), wskazano także.
„Kwiecień był kolejnym miesiącem, w którym kontynuowany był trend spadku aktywności rekrutacyjnej firm w Polsce. Widzimy np. wyraźne obniżenie popytu na pracowników w obszarze IT, gdzie jeszcze niedawno zauważalna była potężna, wręcz rekordowa aktywność. Po ponad roku od wybuchu wojny i jej konsekwencji spowolnienie gospodarcze coraz wyraźniej dociera więc na rynek pracy. Z drugiej jednak strony, sytuacja nadal jest relatywnie dobra. Pamiętajmy, że obecne spadki liczby ogłoszeń o pracę odnosimy do sytuacji sprzed roku czy dwóch. Był to rewelacyjny czas dla rynku pracy w Polsce, w którym zatrudnienie notowało rekordowe poziomy, a bezrobocie było bardzo niskie. Nikt przecież wtedy nie zakładał, że taka sytuacja będzie trwała w nieskończoność. Drobne spadki prędzej czy później musiały przyjść” – ocenił CEO Element. Recruitment Automation Software Maciej Michalewski, cytowany w materiale.
Badanie opisane w raporcie zostało przeprowadzone wśród realnych ofert pracy opublikowanych na 50 największych portalach w badanym okresie. Dane zbierane były przy wykorzystaniu narzędzia automatycznego monitoringu ofert pracy, opracowanego przez firmę Element.
Źródło: ISBnews