Polityka fiskalna Polski prawdopodobnie pozostanie luźna niezależnie od składu nowego rządu, ocenia S&P Global Ratings.
„Spuścizna hojnych przedwyborczych propozycji wydatków będzie ciążyć na pozycji fiskalnej rządu. Biorąc pod uwagę, że większość partii prowadziła kampanię na rzecz dodatkowych transferów budżetowych do gospodarstw domowych, polityka fiskalna rządu prawdopodobnie pozostanie luźna niezależnie od składu nowego rządu. Wynika to z wcześniejszych decyzji o obniżeniu niektórych podatków, zwiększeniu wynagrodzeń i emerytur oraz utrzymaniu jednego z największych programów obronnych w UE, wynoszącego 4% PKB. Wszystko to skłoniło obecny rząd do zwiększenia docelowego deficytu w projekcie budżetu na 2024 r. do wysokiego poziomu 4,5% PKB” – czytamy w raporcie „Poland’s Incoming Government Faces Tough Policy Choices”.
Agencja ocenia, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (tzw. general government) spadnie do ok. 3% PKB do 2026 r.
„Oczekujemy, że nowy rząd przeprowadzi pewną konsolidację fiskalną w ciągu najbliższych kilku lat. Nawet jeśli istnieją zagrożenia dla naszych prognoz deficytu budżetowego i zadłużenia na lata 2024-2025, widzimy pewne bufory wynikające z niepełnego wykonania wydatków w porównaniu z celem oraz potencjalne ryzyko wzrostu gospodarczego, jeśli obecne przeciwności ustąpią szybciej. W związku z tym przewidujemy, że deficyt spadnie do około 3% do 2026 r., zwłaszcza że zasady fiskalne UE i postrzeganie przez inwestorów pozostają ważnymi kotwicami” – czytamy dalej.
Na początku października br. główny analityk S&P Global Ratings odpowiedzialny za rating Polski Ludwig Heinz w rozmowie z ISBnews poinformował, że agencja będzie uważnie monitorować i analizować politykę fiskalną w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza po wyborach. Dodał, że zauważa pewne bufory wynikające z niedostatecznej realizacji wydatków w porównaniu z zakładanym celem oraz możliwości wzrostu gospodarczego, jeśli obecne trudności ustąpią szybciej. Zwrócił uwagę na dotychczasowe osiągnięcia Polski w zakresie przestrzegania szeroko pojętej ostrożności fiskalnej.
Agencja zaznacza, że bezpośrednim priorytetem po wyborach parlamentarnych będzie prawdopodobnie odblokowanie funduszy RRF – (łącznie 35,4 mld euro).
Na początku października br. Heinz w rozmowie z ISBnews poinformował również, że ryzyko dla obniżki ratingu Polski mogłaby stanowić wyraźna i przedłużająca się redukcja funduszy unijnych oraz nasilenie się konsekwencji wojny w Ukrainie – jej przedłużanie się, co skutkowałoby znacznie słabszymi średnioterminowymi perspektywami wzrostu.
Według prognoz S&{, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych ukształtuje się na poziomie 4,9% w 2023 roku oraz 3,6% w 2024 roku. Zadłużenie w relacji do PKB prognozowane jest na 47% PKB zarówno w 2023, jak i 2024 roku.
Pod koniec czerwca br. S&P Global Ratings nie zaktualizował ratingu suwerennego Polski (A-/stabilna/A-2) w planowanym terminie, tj. 23 czerwca. Kolejna aktualizacja oceny ratingowej Polski przez S&P zaplanowana jest na 1 grudnia 2023 roku.
Źródło: ISBnews