Onde analizuje rynki europejskie pod kątem potencjalnych zleceń, w tym niemiecki, na którym mogłoby wykonać „pilotażowe” dla siebie zadanie, poinformował prezes Paweł Średniawa. Spółka chce też kontynuować aktywność na Litwie i ma nadzieję na powyborcze, pozytywne zmiany w Polsce dotyczące OZE.
„Jesteśmy w fazie ofertowania innych zleceń [na Litwie] w segmencie budowy farm wiatrowych. Powinniśmy myśleć też w kategoriach nie tylko rynku litewskiego, ale europejskiego. […] Widzimy również inne rynki, na których można by się rozwijać. Dodatkowy element, który będzie wpływać na nasze decyzje o przyszłości, to obserwujemy po wyborach w Polsce, że 'pomyślne wiatry zaczynają wiać dla wiatru’. […] Liczymy, że przychylność władz będzie zdecydowanie większa w przyszłości w zakresie realizacji projektów wiatrowych i fotowoltaicznych” – powiedział Średniawa podczas konferencji prasowej.
„Jesteśmy w tej chwili w fazie różnego rodzaju analiz, dotyczących badania innych rynków […] Jeżeli chodzi o ofertowanie, to zdarza się, że staramy się przygotować ofertę na rynku niemieckim, po to, by rynek zbadać, zobaczyć, jak wyglądają ceny. Oferty, które tam przygotowujemy są, tak jak w przypadku rynku litewskiego na niewielkie wartości, po to, by – jeżeli uda się pozyskać kontrakt – był to kontrakt pilotażowy” – wyjaśnił prezes.
Odniósł się też do informacji o wypowiedzeniu kontraktu na prace przy budowie farmy wiatrowej przez litewską Energijos zara z grupy Enefit Green. Całkowita łączna wartość przedmiotowych kontraktów wynosi ok. 26 mln euro netto. W przypadku niewykonania kontraktów w całości Onde oszacowało, że nie uzyska przychodów z tytułu pozostających do wykonania prac w wysokości łącznie ok. 5,61 mln euro.
„Wypowiedzenie umowy przez inwestora w Litwie jest dla nas zupełnie niezrozumiałe, podobnie jak jego uzasadnienie. Powód wskazany jako 'istotne naruszenie postanowień kontraktów’ nie ma według nas żadnych podstaw prawnych i faktycznych. Do tej pory wykonaliśmy ok. 70% projektu, odebrane bez reklamacji czy uwag ze strony inwestora. Na 14 zleconych nam fundamentów pod maszty wiatrowe oddaliśmy 10, na cztery kolejne inwestor nie miał pozwolenia. W wykonawstwie dla OZE to się zdarza, ponieważ kontraktujemy na wczesnym etapie na etapie dewelopmentu projektów. Możemy więc domniemywać, że prawdziwym powodem jest chęć przerzucenia na nas odpowiedzialności za konieczność przerwania robót. Bez względu na powód, będziemy czy to w sposób polubowny, czy sądowy, dochodzić naszych praw, mając zawsze na uwadze dobro spółki i jej akcjonariuszy. Jesteśmy pewni, że sprawa zakończy się dla nas pomyślnie; nie planujemy zaprzestania aktywności w Litwie” – uważa spółka.
Onde jest czołowym wykonawcą infrastruktury dla sektora odnawialnej energetyki (OZE), w szczególności farm wiatrowych oraz farm fotowoltaicznych w Polsce. Funkcjonuje również w sektorze budownictwa drogowo-inżynieryjnego realizując inwestycje dla infrastruktury drogowej w Polsce. Spółka działa w ramach Grupy Erbud. Onde zadebiutowało na GPW w 2021 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80.
Źródło: ISBnews