Inflacja konsumencka CPI będzie rosła przejściowo w kolejnych kwartałach, dlatego „lepiej zachowywać się ostrożnie” i utrzymywać niezmienione stopy procentowe, ocenia wiceprezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i pierwsza zastępczyni prezesa Marta Kightley. Wskazała, że być może „będzie działo się coś w gospodarce”, co sprawi, że projekcja już przy kolejnej rundzie w listopadzie zmieni się, ale obecnie mamy obraz, wskazujący, że będziemy mieli do czynienia z rosnącą inflacją ze względu na ceny regulowane.
„To, co widzimy teraz, to to, że inflacja będzie rosła przejściowo, dlatego jest lepiej zachowywać się ostrożnie i trzymać stopy [procentowe] na tym poziomie – tak jak pokazuje projekcja inflacji [lipcowa], które doprowadzą inflację do celu w 2026 r. Natomiast decyzje, które podejmuje EBC, Rezerwa Federalna czy bank Czech, Węgier, Rumunii to są oczywiście decyzje, które wynikają z tego jak przebiegają procesy inflacyjne w tamtych gospodarkach. Myśmy już dostosowali, oni teraz zaczynają swoje obniżki” – powiedziała Kightley w Obserwator Finansowy TV.
Dodała, że „jak słucha się dyskusji obniżek w strefie euro czy w USA to narracja jest bardzo ostrożna. EBC obniżyło o 25 pb stopy procentowe, a co będzie dalej też zależy od danych”.
„Mamy tarcze [antyinflacyjne] zdejmowane w dwóch krokach – pierwszy krok z tego co wiemy – jest w lipcu, a drugi krok będzie w styczniu. W związku z powyższym ta inflacja trochę inaczej się kształtuje niż jeszcze spodziewaliśmy przy marcowej projekcji. Jak patrzymy na obecną projekcję ona pokazuje, że inflacja będzie kształtowała się średniorocznie powyżej 5% w przyszłym roku. Nawet zakładając, że stopy procentowe pozostają na obecnym poziomie, patrząc na tę projekcję ona nie daje takich możliwości [zmian stóp]” – powiedziała wiceprezes NBP.
Przypomniała, że „odczyty dotyczące PKB za drugi kwartał zeszłego roku były gorsze od spodziewanych. Czyli silna dezinflacja i ujemne odczyty, jeżeli chodzi o PKB za II kw. gorsze od spodziewanych, skłoniły RPP do dokonania dostosowania – jako jeden z pierwszych banków dokonaliśmy”.
Komentując projekcję lipcową wskazała, że to, co można pozytywnego powiedzieć o lipcowej projekcji, to to, „że inflacja bazowa troszkę niższa niż spodziewaliśmy się w poprzednich rundach, ale ona też będzie bardzo powoli się obniżała”.
Podkreśliła, że w przypadku ścieżki inflacji konsumenckiej będzie dotkliwe pierwsze półrocze przyszłego roku.
„To jest ten efekt bazy – w tym roku mamy bardzo dobre pierwsze półrocze, drugie półrocze będzie gorsze, bo będą zdejmowane tarcze antyinflacyjne i potem w I półroczu przyszłego roku mamy złożenie dwóch efektów: to, co dzieje się od lipca i to, co dzieje się od stycznia i potem już inflacja będzie obniżała się w II połowie przyszłego roku, ale nadal będzie powyżej naszego celu inflacyjnego. Spodziewamy się inflacji ok. 6% w pierwszym półroczu i potem na poziomie ok. 4% w drugim półroczu przyszłego roku i dopiero 2026 to jest moment, kiedy będziemy w celu inflacyjnym” – podsumowała Kightley.
Podczas piątkowej konferencji prasowej prezes prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński wskazał, że zgodnie z wynikami lipcowej projekcji NBP, powrót inflacji do celu – po wzroście w II połowie tego roku i na początku przyszłego roku – nastąpi w 2026 roku. Prezes NBP powiedział też, że oczekiwany wzrost cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i energii cieplnej podwyższy inflację konsumencką o 1,6 pkt proc. w lipcu br. i o 1,3 pkt proc. w styczniu 2025 r.
Według centralnej ścieżki lipcowej projekcji NBP inflacja konsumencka (CPI) osiągnie najwyższy poziom 6,3% r/r w I kw. 2025 r. (wobec 2,6% r/r – wg wstępnych danych GUS – w czerwcu br.), a następnie obniży się do 3% r/r w I kw. 2026 r. i w ostatnim kwartale 2026 r. wyniesie 2,5% r/r. W ujęciu średniorocznym inflacja wyniesie: 3,7% w 2024 r., 5,2% w 2025 r. i 2,7% w 2026 r.
RPP nie zmieniła w środę stóp procentowych. Rada utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
Źródło: ISBnews