S&P Global Ratings spodziewa się obniżenia stóp procentowych w Polsce o 75 pb (do 5% w przypadku głównej stopy referencyjnej) w 2025 r., poinformował ISBnews główny analityk CEE & CIS Sovereign Ratings Karen Vartapetov. Jednak czynniki zewnętrzne, zwłaszcza te związane z amerykańskimi cłami handlowymi, mogą wywierać presję na Narodowy Bank Polski (NBP), by mocniej obniżył stopy procentowe.
„Spodziewamy się pewnego złagodzenia polityki pieniężnej. Oczekujemy, że do końca przyszłego roku stopa procentowa wyniesie 5%. Ale moment tego łagodzenia i liczba cięć mogą być różne. Istnieją pewne zagrożenia dla tego scenariusza. W większości będą one związane z wydarzeniami zewnętrznymi, np. reakcją EBC. Kluczową niewiadomą jest jednak to, co nowa administracja USA zrobi z polityką handlową. Jeśli więc nałoży ona znacznie wyższe cła np. na europejskie towary, będziemy mówić o słabszym wzroście w strefie euro, co – przy braku zmian innych czynników – prawdopodobnie skłoniłoby EBC do szybszego obniżania stóp. To mogłoby dać przestrzeń do obniżek także Narodowemu Bankowi Polskiemu” – powiedział Vartapetov w rozmowie z ISBnews.
„Nasze ratingi nie są tak naprawdę wrażliwe na drobne korekty stóp procentowych, patrzymy na szerszą zdolność banku centralnego do wypełnienia mandatu stabilności cen oraz na to, jak wiarygodna i skuteczna jest jego polityka. Jesteśmy dość konstruktywnie nastawieni do Narodowego Banku Polskiego” – dodał analityk.
Vartapetov zauważył również, że od początku tego roku polski złoty stracił na wartości „zdecydowanie najmniej” ze wszystkich walut krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
„A ostatnio, w ciągu ostatnich kilku dni, złoty nawet się umocnił. Daje to więc wskazówkę, że polska gospodarka jest prawdopodobnie nieco mniej wrażliwa na wydarzenia zewnętrzne w porównaniu z mniejszymi i bardziej otwartymi krajami w regionie, takimi jak Węgry czy Czechy, które są bardzo narażone na to, co dzieje się w Niemczech. Polska – widzieliśmy to już wiele razy w przeszłości – i polska gospodarka wydaje się być bardziej odporna, bardziej zdywersyfikowana i nieco mniej otwarta niż inne kraje z regionu. Jest też mniej narażona na wpływ przemysłu motoryzacyjnego w Niemczech. Dlatego też, w połączeniu z silnym napływem funduszy unijnych, uważam, że kurs walutowy w Polsce jest nieco bardziej odporny niż w innych krajach regionu” – skomentował analityk.
Agencja prognozuje kurs wobec dolara amerykańskiego. Dla Polski kurs na koniec bieżącego roku to 4,00, przyszłego: 4,05, a na koniec roku 2026: 4,00.
„Ale myślę, że także i Polska jest narażona na zmienne przepływy portfelowe, globalne nastroje inwestorów na rynkach wschodzących. Ostatnio pojawiły się również pewne obawy dotyczące ryzyka geopolitycznego w regionie. Tak więc wszystkie te czynniki w połączeniu mogą skutkować pewną zmiennością” – podsumował Vartapetov.
W opublikowanym w czwartek raporcie „Central And Eastern Europe Sovereign Rating Outlook 2025″ S&P Global Ratings stwierdził, że spodziewa się kontynuacji łagodzenia polityki w 2025 r. w większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jednocześnie agencja zauważyła, że dalsze cięcia stóp mogą być mniej prawdopodobne, ponieważ prawdopodobieństwo błędów w polityce pieniężnej jest wyższe niż wcześniej, biorąc pod uwagę niepewność co do globalnych perspektyw makroekonomicznych. S&P stwierdził również, że rozwój sytuacji makroekonomicznej, a także postrzeganie ryzyka geopolitycznego przez inwestorów mogą nadal powodować zmienność kursów walutowych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Źródło: ISBnews