Sunday Energy spodziewa się, że rynek instalacji fotowoltaicznych będzie się dynamicznie rozwijał do 2030 r., poinformował prezes Michał Sochacki.
„Do 2030 roku myślę, że możemy z pełną odpowiedzialnością mówić, że ten rynek będzie się dynamicznie rozwijał” – powiedział Sochacki podczas webinarium.
Podkreślił, że Polska w tej dziedzinie ma dużo do zrobienia w porównaniu w krajami zachodnioeuropejskimi.
„Moim zdaniem, w ciągu najbliższych pięciu lat dynamika będzie z roku na rok skokowa” – dodał.
Zdaniem prezesa, skrócenie naboru do rządowego programu „Mój Prąd” nie wpłynie znacząco na popularność instalacji fotowoltaicznych w Polsce.
„Według naszych analiz, nie wpłynie to na nasze plany, dlatego, że mamy zdywersyfikowane ścieżki przychodów. Są też inne czynniki, które wpływają na opłacalność. 'Mój Prąd’ przesunął opłacalność inwestycji w fotowoltaikę tylko o jeden rok, natomiast spodziewamy się, że wzrost cen prądu od stycznia znowu podniesie tę opłacalność” – wskazał Sochacki.
Działalność Sunday Energy opiera się na podstawowym filarze fotowoltaicznym i uzupełniającym, związanym z dodatkowymi usługami i produktami dot. OZE, tj. pompy ciepła, magazyny energii itd. W pierwszym obszarze kluczową częścią biznesu jest import i sprzedaż paneli fotowoltaicznych oraz innych komponentów rynku PV (m.in. inwertery, falowniki). Spółka zajmuje się także developmentem farm oraz rozwija nowe kierunki biznesowe, dotychczas niewystępujące powszechnie na polskim rynku.
Źródło: ISBnews