Produkcja nowych samochodów osobowych oraz dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) do 3,5 tony spadła w Polsce o 31,2% r/r i wyniosła 427 972 szt. w 2020 r., podał IBRM Samar. Wszyscy trzej polscy producenci znacząco zmniejszyli produkcję.
„Produkcja nowych samochodów osobowych i dostawczych w Polsce maleje już od kilku lat, ale dopiero ubiegłoroczne obostrzenia gospodarcze wywołane pandemią koronawirusa spowodowały drastyczny spadek liczby aut opuszczających zakłady należące do trzech głównych graczy na krajowym rynku. Według danych IBRM, pozyskanych od producentów, firmy Volkswagen Poznań, FCA Poland i Opel Manufacturing Poland wyprodukowały w ubiegłym roku łącznie 427 972 pojazdy wobec 621 803 egzemplarzy w roku poprzednim oraz 632 724 sztuk w roku 2018. W roku 2017 ci sami producenci mogli pochwalić się wynikiem 666 709 samochodów. Jeszcze bardziej skalę spadku produkcji w naszym kraju pokazuje zestawienie z rokiem 2009, kiedy koncerny motoryzacyjne w Polsce wypuściły w świat blisko milion pojazdów (990 982 egz.)” – czytamy w komunikacie.
Z powodu kryzysu wywołanego Covid-19 i wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami, firma Volkswagen Poznań, wstrzymała w tym roku produkcję w swoich zakładach między 20 marca a 27 kwietnia br. Mimo, że od tej pory fabryka działa bez większych przerw, wiosenny postój dotkliwie odbił się na ubiegłorocznej działalności spółki. W 2020 roku fabryki Volkswagena w Poznaniu i we Wrześni wyprodukowały 207 610 samochodów wobec 266 127 egzemplarzy w roku poprzednim. Był to jednak rezultat wystarczający, by zapewnić niemieckiemu koncernowi w minionym roku pozycję lidera w produkcji aut w Polsce. Z taśm zakładu w stolicy Wielkopolski zjechały 111 203 sztuki modelu Caddy 4 oraz 19 949 egzemplarzy Transportera T6. Oba zanotowały spadki wielkości produkcji (odpowiednio o: 37 131 szt. oraz 9 393 szt.). W fabryce we Wrześni powstało natomiast 57 528 Crafterów (w tym odmiana Grand California) wobec 72 703 sztuk w roku 2019. Produkcję w tym zakładzie uzupełniła, należąca do Volkswagena, marka MAN z modelem TGE i e-TGE. W ubiegłym roku wrześnieński zakład opuściło łącznie 18 930 tych aut wobec 15 748 w roku poprzednim. Na ten dobry wynik złożyła się m.in. duża liczba zamówień z instytucji publicznych w Polsce, podano także.
Fabryka FCA Poland w Tychach wyprodukowała w ubiegłym roku 173 950 aut wobec 263 176 egzemplarzy w roku 2019.
„Za ten stan rzeczy w dużej mierze odpowiada trzymiesięczny postój w I połowie 2020 r. wywołany oczywiście pandemią koronawirusa. W ubiegłym roku zakład dostarczył na rynek 137 215 sztuk Fiata 500 (w tym Abartha) wobec 200 704 sztuk w roku poprzednim. Spadki produkcji zanotowała także Lancia Ypsilon. Od stycznia do grudnia 2020 r. z fabryki włosko-amerykańskiego producenta wyjechało 36 735 sztuk tego modelu wobec 62 472 egzemplarzy w roku 2019” – czytamy dalej.
Spadek produkcji zanotował także fabryka PSA Manufacturing Poland w Gliwicach. Zakład należący do spółki Opel Manufacturing Poland, wstrzymał montaż samochodów 18 marca 2020 roku i dopiero 8 czerwca ub. r. z taśm montażowych ponownie zaczęły zjeżdżać Astry. Niestety, popyt nigdy nie wrócił do poziomu sprzed pandemii, a i wcześniej produkcja w Gliwicach spadała z powodu malejącego w Europie popytu na hatchbacki wypychane z rynku przez coraz popularniejsze SUV-y. Skutek mógł być tylko jeden – drastyczny spadek produkcji. Fabryka w Gliwicach wyprodukowała w 2020 roku zaledwie 46 412 samochodów, wobec 92,5 tys. egzemplarzy w roku 2019 oraz 201,2 tys. sztuk w rekordowym 2016 roku, wynika z danych Samaru.
Źródło: ISBnews