Odreagowanie spadkowe cen ropy naftowej
Brak decyzji OPEC+ w pierwszym momencie wspierał notowania ropy naftowej, której ceny dotarły do tegorocznych maksimów. Jednak po paru godzinach inwestorzy zaczęli oceniać prawdopodobieństwo pojawienia się różnych scenariuszy dotyczących dalszego rozwoju wydarzeń.
Większość z nich przemawia jednak za wzrostem produkcji – bo wciąż najbardziej prawdopodobne jest to, że producentom ropy naftowej uda się wypracować jakiś kompromis, który będzie zakładał wzrost wydobycia ropy naftowej w OPEC+ w kolejnych miesiącach. A to z kolei oznacza, że obecne wyceny tego surowca mogą nie być uzasadnione.
Odzwierciedliły to działania inwestorów na rynku ropy naftowej. Wczorajsza sesja, mimo wzrostowego początku, zakończyła się zniżką notowań ropy o 3-4%, a tym samym, zniwelowaniem wcześniejszych kilkudniowych zwyżek.
Jednak warto pamiętać także o innym elemencie tej globalnej naftowej układanki – czyli o podaży ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Wydobycie ropy naftowej z siedmiu największych formacji skał łupkowych w USA w maju wynosiło średnio 7,77 mln baryłek dziennie, podczas gdy w styczniu 2020 r., czyli przed uderzeniem pandemii, liczba ta wynosiła 9,18 mln baryłek dziennie.
Amerykańska produkcja ropy naftowej rośnie w powolnym tempie, co wynika z ostrożności spółek wydobywczych. Po ubiegłotygodniowym tąpnięciu notowań ropy naftowej na skutek pierwszej fali pandemii i ogromnych problemach wielu spółek z tej branży, akcjonariusze naciskają bowiem nie na zwiększanie produkcji, lecz na zwiększanie zysków. W rezultacie, sytuacja w Stanach Zjednoczonych wspiera ceny ropy naftowej, ale jednocześnie daje więcej pola do popisu krajom OPEC+, które w tych okolicznościach mogą zwiększać swój udział w rynku.
Wyczekiwanie na minutki FOMC na rynku złota
Ostatnie dni na rynku złota przynoszą systematyczne zwyżki. Cena tego kruszcu wczoraj przekroczyła poziom 1800 USD za uncję, a dzisiaj stabilizuje się powyżej tej bariery. Niedawna korekta spadkowa notowań amerykańskiego dolara otworzyła cenom złota drogę do zwyżek, aczkolwiek warto mieć na uwadze fakt, że dolar nadal w średnioterminowym ujęciu pokazuje siłę.
Dzisiaj w centrum uwagi inwestorów na rynku złota znajduje się publikacja minutes z posiedzenia Fed. Protokół z posiedzenia FOMC ma pojawić się dzisiaj o godzinie 20:00, a inwestorzy wyczekują w nim konkretnych informacji dotyczących dalszych planów Rezerwy Federalnej w kwestii polityki monetarnej.
W ostatnich tygodniach Fed prezentował coraz bardziej jastrzębie podejście, co przyczyniło się do wyraźnej przeceny na rynku złota. Ceny złota są bowiem wrażliwe na jakiekolwiek spekulacje dotyczące zacieśniania polityki monetarnej – kruszec ten najlepiej bowiem radzi sobie w środowisku wysokiej inflacji oraz niskich stóp procentowych.
Źródło: DM BOŚ / Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy