20 października 2021 Bitcoin przebił ATH, które ustalił w drugim kwartale bieżącego roku. Cena 66,930.39 dolarów za jeden token pozostawiła spory niedosyt wśród inwestorów. Rozdmuchane nadzieje o dalszym rajdzie pozwoliły na niewielką, maksymalnie 10-procentową korektę. Co może przynieść 2021? Czy Bitcoin realizuje cykl, który widzieliśmy w 2017?
Przez ostatnie 30 dni BTC systematycznie zyskiwał na wartości – łącznie wzrósł o ponad 45%.
Jednak patrząc na wykres, mam wrażenie, że gdzieś to już widziałem…
Cykl Bitcoina – jak halving kreuje rekordy
Cenę Bitcoina ustalają podstawowe mechanizmy rynkowe – popyt i podaż. Mniejsza ilość BTC na rynku oznacza zwiększenie się ceny za jeden token.
Podaż Bitcoina jest ściśle określona. Maksymalna ilość monet w obiegu jest ustalona na 21 000 000, a koniec wydobycia szacuje się na 2140. Rozłożenie wydobycia w czasie było możliwe dzięki ustalenia mechanizmu halvingu, czyli cyklicznego przepołowienia nagrody za wydobycie bloku.
Przez pierwsze 3 lata sieci (2009-2012) górnicy otrzymywali 50 BTC za wydobycie jednego bloku. Pierwszy halving z listopada 2012 zmniejszył nagrodę do 25 BTC za blok, a rok później – w 2013 mieliśmy pierwszy solidny rekord ceny – za jeden token na giełdzie Bitcoin trzeba było zapłacić 3 500 PLN!
Następny rekord ceny i słynną bańkę porównywaną przez media do Tulipanomanii widzieliśmy w 2017 roku – rok po halvingu z połowy 2016 roku. Droga do rekordu w 2017 była pełna emocji. Dla osób które nie sprzedały BTC podczas bańki w 2013 była to pierwsza okazja od 4 lat na odzyskanie pieniędzy.
Kurs z tamtego czasu był bardziej narażony na wahania – wygłodniali inwestorzy sprzedawali w pierwszych momentach, które pozwoliły im wyjść na “zero”.
Jednak cena BTC w 2017 nadal szła w górę – w czerwcu podwoiła poprzednie ATH, we wrześniu niemal potroiła szczyt cenowy z czerwca. Pod koniec listopada byki zrezygnowały ze schodów – wezwały windę. Wzrost do ponad $19 000 za jednego Bitcoina zupełnie zmienił postrzeganie rynku kryptowalut.
Sytuacja Bitcoin w 2021
W przeciwieństwie do 2017 inwestorzy nie są już tak wygłodniali. Ci, którzy czekali na sprzedaż od bessy z 2018, sprzedali w kwietniu lub maju, kiedy cena wybiła się na poziom $50-60k za jednego Bitcoina.
Zmieniło się również podejście inwestorów, którzy traktują Bitcoina bardziej jak cyfrowe złoto, przenosząc hazardowe zapędy na kryptowaluty o mniejszej kapitalizacji, które są o wiele bardziej podatne na “pompy cenowe”.
Akceptacja Bitcoina przez Salvador i coraz więcej informacji o rządach przychylnych inwestowaniu w Bitcoina sprawiają, że inwestorzy coraz częściej traktują Bitcoina jako Store of Value, uciekając od rosnącej inflacji. Dlaczego Bitcoin, a nie złoto? Głównym powodem jest spread na złocie, ale cichym powodem jest również wiara w dalsze wzrosty ceny.
Podsumowanie
Zmiana podejścia inwestorów może zmniejszyć wahanie kursu Bitcoina. Może, bo Bitcoin miał być zupełnie inny, niż ten obecnie znany. W założeniach Satoshiego Nakamoto BTC miał być zdecentralizowanym środkiem płatniczym, wolnościową alternatywą dla kontrolowanego przez banki centralne pieniądza…
Co czeka Bitcoina w 2021? Nowy rekord ceny czy trzyletnia bessa?
Przed zainwestowaniem w kryptowaluty zalecamy dogłębny research tego rynku. Ogromna zmienność ceny może być powodem sporych strat – podobnych do nieudolnego shortowania byczego rynku papierów wartościowych.
Inwestowanie w kryptowaluty jest procesem obarczonym ryzykiem, a wszelkie informacje w artykule nie mogą być traktowane jako sugestia lub zachęta do dokonania konkretnej decyzji inwestycyjnej.
Materiał Partnera
Kolejny artykuł, który zupełnie nic nie wnosi…