56% Polaków rozważa zakup samochodu elektrycznego, wynika z badania rankomat.pl. Jednak tylko 7% chce przeznaczyć na ten cel więcej niż 100 tys. zł na nowe auto, a w przypadku używanego 8% ma budżet powyżej 50 tys. zł.
W przypadku samochodów z salonu o zasięgu 300 km i mocy 100 KM, 34% badanych mogłoby wydać maksymalnie 50 tys. zł. 26% byłoby skłonnych zapłacić maksymalnie 75 tys. zł, a 16% chciałoby zmieścić się w budżecie do 100 tys. zł. Tylko 7% Polaków deklaruje chęć zakupu samochodu elektrycznego w kwocie powyżej 100 tys. zł, wynika z badania.
Z kolei w przypadku samochodów używanych, jak wynika z danych zebranych przez rankomat.pl, dla 23% badanych jest to maksymalnie 20
tys. zł oraz 30 tys. zł dla 25% ankietowanych. Tylko 16% Polaków jest skłonnych przeznaczyć na ten cel 40 tys. zł, a cena graniczna na poziomie 50 tys. zł to bariera dla 13% Polaków. Cena powyżej 50 tys. zł nie jest przeszkodą w zakupie jedynie dla 8% badanych.
„Rozszerzenie rządowego programu dopłat do samochodów elektrycznych o samochody z drugiej ręki to strzał w dziesiątkę. Wielu Polaków, mimo dopłaty nie stać na nowy, niskoemisyjny samochód. Wprowadzenie nowych zasad otworzy możliwość dla przeciętnie zarabiających na zakup takiego auta i przyczyni się do rozwoju elektromobilności w Polsce” – powiedziała ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl Stefania Stuglik, cytowana w komunikacie.
Rankomat.pl to firma, który oferuje możliwość porównania ofert ponad 30 marek ubezpieczeniowych i 25 bankowych.
Źródło: ISBnews