Anwim planuje rozwijać zarówno karty flotowe przejmowanej holenderskiej spółki The Fuel Company (TFC), jak i własną kartę Moya Firma. Ewentualna integracja obu systemów to temat na przyszłość, poinformował ISBnews członek zarządu spółki Paweł Grzywaczewski.
„Polski rynek transportowy jest największy w Europie, polskie firmy transportowe odpowiadają za 21% tankowań w całej Unii Europejskiej poza krajem pochodzenia, drugie pod tym względem Niemcy odpowiadają za 7-8% tankowań poza krajem pochodzenia. To olbrzymia wartość i od ponad roku przymierzaliśmy się, żeby dać klientom pełne rozwiązanie, pozwalające dysponować jedną kartą flotową zarówno na kraj, jak i zagranicę. Taką możliwość daje nam właśnie karta TFC, która wkrótce będzie akceptowana przez sieć Moya. W kraju nadal będziemy natomiast rozwijać system flotowy Moya Firma ze szczególnym uwzględnieniem wersji w zupełnie nowej aplikacji mobilnej, nad którą obecnie pracujemy” – powiedział Grzywaczewski w rozmowie z ISBnews.
Jak podkreślił, na razie spółka będzie rozwijała oba rozwiązania, a decyzja, czy będzie to model docelowy, czy też w jakiejś perspektywie nastąpi ich integracja, to temat na przyszłość, kiedy będzie można już powiedzieć, jak oba rozwiązania sprawdzają się w praktyce.
„Dodatkowo rozwiązanie TFC ma to, co my dopiero planowaliśmy wdrożyć, czyli szereg usług dodanych dla klientów, zaszytych w ramach jednej karty, takich jak rozliczanie VAT i akcyzy, parkingi, myjnie czy dostęp do sieci ładowarek dla pojazdów elektrycznych” – dodał Grzywaczewski.
Jak wyjaśnił, dzięki umowom z właścicielami ładowarek, karta TFC umożliwia dostęp do kilkudziesięciu tysięcy punktów ładowania w 46 krajach.
„W biznesie flotowym na dzisiaj ładowarki to nawet nie margines, a jakieś promile działalności, ale warto go mieć dla kompleksowości posiadanej oferty. Zresztą coraz więcej firm włącza pojazdy elektryczne do swoich flot. Firmy budowlane kupują na przykład elektryczne samochody osobowe w celu spełnienia warunków przetargowych, co jednocześnie umożliwia im dalsze użytkowanie ciężkiego sprzętu z dotychczasowym napędem dieslowskim” – wyjaśnił Grzywaczewski.
Anwim podał 10 listopada, że podpisał z BrickBuyBrick umowę nabycia 90% udziałów holenderskiej spółki The Fuel Company Holding. Cena za udziały została ustalona na 9,03 mln euro.
Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2020 r. liczyła 300 placówek i była szóstą największą siecią stacji paliw w Polsce. Plany zakładają powiększenie sieci do 500 obiektów do 2024 r. Skonsolidowane przychody sięgnęły 4,8 mld zł w 2020 r.
Źródło: ISBnews