Bank Pekao spodziewa się dalszego wzrostu portfela kredytów korporacyjnych, chociaż przy nieco mniejszej dynamice, zapowiedziała wiceprezes Magdalena Zmitrowicz. Bank zapowiada również utrzymanie kosztów ryzyka.
„Spodziewamy się dalszego wzrostu portfela kredytów dla korporacji” – powiedziała Zmitrowicz podczas konferencji prasowej. Przyznała jednak, ze ze względu na spodziewane spowolnienie gospodarcze dynamika wzrostu może być mniejsza niż w ostatnich kwartałach.
W przypadku dużych korporacji wzrost wolumenu kredytów wyniósł 16%, a w przypadku firm z segmentu MŚP i MID sięgnął 27% w II kw r/r. Cały portfel kredytów korporacyjnych osiągnął wartość 98,78 mld zł na koniec czerwca i wzrósł o 3,3% kw/kw i 12% r/r.
Wiceprezes poinformowała, że w II kw 2022 r. 55% portfela stanowiły kredyty inwestycyjne, zaś 45% – obrotowe. Przedstawiciele banku przyznali jednak, że na rynku widoczny jest trend wzrostu kredytów obrotowych, spadku inwestycyjnych.
Zmitrowicz podkreśliła, że wciąż duże zainteresowanie kredytami ze strony polskich firm to pośrednia konsekwencja pandemicznych zaburzeń łańcuchów dostaw.
„Nasi klienci to firmy, które beneficjentami połamanych łańcuchów dostaw. Wiele firm szukało nowych miejsce, gdzie mogą zlecać produkcję i Polska i inne kraje regionu są beneficjentem tych zleceń” – powiedziała.
„Obecne kredyty inwestycyjne to efekt zamówień z okresu covidowego” – dodała.
Wiceprezes Paweł Strączyński stwierdził, że popyt na kredyty dla firm może być w najbliższym czasie w najbliższym czasie napędzany programem budowy morskich farm wiatrowych.
„2023 rok będzie czasem podjęcia finalnych decyzji inwestycyjnych, jeśli chodzi o morskie farmy wiatrowe i dopinanie finansowania. Skalę tych inwestycji szacuje na 90 mld zł. Wkład polskich firm można szacować na 45 mld zł. Dla sektora bankowego będzie to źródło akcji kredytowej w miejsce niedoborów (wynikających ze spowolnienia- red.)” – powiedział wiceprezes.
Bank nie spodziewa się również znaczącego wzrostu kosztów ryzyka.
„Nie widzimy istotnych trendów wzrostowych. Oczekujemy, że koszty ryzyka utrzymają się na poziomie zaprojektowanym w strategii, czyli paśmie od 50 do 60 pb” – stwierdził Strączyński.
Koszty ryzyka banku wyniosły 118 pb w II kw. 2022 r. , a bez uwzględnienia rezerw na portfel hipotek CHF są na poziomie 51 pb.
Strączyński poinformował również, że bank oczekuje, iż marża odsetkowa ustabilizuje się na poziomie 250-300 pb. „W naszej ocenie, szczyt marży odsetkowej osiągnęliśmy” – powiedział.
Dodał, że kolejne podwyżki stóp procentowych nie będą pozytywnie partycypowały do marży odsetkowej netto. Jego zdaniem, gdy uwzględnić program wsparcia kredytobiorców bardziej prawdopodobna jest marża poniżej 300 pb.
Bank Pekao jest częścią grupy PZU – największej grupy finansowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Od 1998 roku bank obecny jest na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Aktywa razem banku wyniosły 250,57 mld zł na koniec 2021 r.
Źródło: ISBnews