Ugody posiadaczy kredytów frankowych z bankami to rozwiązanie najbezpieczniejsze, najtańsze i najszybsze przede wszystkim dla kredytobiorców. Ale to banki powinny bardziej aktywnie proponować ugody – idąc na daleko idące kompromisy z kredytobiorcami, uważa minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Minister przypomniała w rozmowie z 300gospodarka.pl, że już kilka lat temu projekt ustawy, który umożliwiał przewalutowanie kredytów frankowych, przedstawił prezydent Andrzej Duda. Jednak wtedy banki nie były chętne do rozwiązywania problemu kredytów frankowych w drodze ugód z klientami. Szefowa MF przypomina również o rekomendacji Komitetu Stabilności Finansowej z 2017 r., która „zawierała liczne bodźce ekonomiczne dla banków, właśnie po to, aby aktywnie prowadziły restrukturyzację portfela walutowych kredytów mieszkaniowych na drodze indywidualnych porozumień z kredytobiorcami”.
„Obecnie sytuacja jest inna – wyroki sądów, w tym Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, są bardziej prokonsumenckie, część banków uruchomiła program ugód z klientami. Dlatego znalezienie rozwiązania legislacyjnego nie jest łatwe. Na razie zachęcamy banki do zawierania ugód z kredytobiorcami. Jest to, w mojej ocenie, rozwiązanie najbezpieczniejsze, najtańsze i najszybsze przede wszystkim dla kredytobiorców. Ale to banki powinny bardziej aktywnie proponować ugody – idąc na daleko idące kompromisy z kredytobiorcami” – powiedziała Rzeczkowska w rozmowie z 300gospodarka.
Na pytanie, czy resort finansów dostrzega ryzyka destabilizacji systemu bankowego w przypadku, gdyby nie powstała zapowiadana ustawa rozwiązująca problem frankowy i kwestia kredytów walutowych byłaby rozwiązywana na drodze sądowej, minister odpowiedziała, że obecnie wymogi kapitałowe i płynnościowe banków są wypełniane znacznie powyżej wartości minimalnych.
„Depozyty klientów do wysokości 100 tys. euro są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W ubiegłym roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny przeprowadził z powodzeniem proces przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Bank. Powstał System Ochrony Banków Komercyjnych. Tak więc mogę powiedzieć, że sektor bankowy w Polsce jest stabilny” – podkreśliła Rzeczkowska.
„Oczywiście są ryzyka, ale są to ryzyka zidentyfikowane, monitorowane i dyskutowane w ramach Komitetu Stabilności Finansowej. Jednym z takich ryzyk jest ryzyko prawne związane z portfelem mieszkaniowych kredytów walutowych. Ryzykiem tym należy zarządzić i to jest zadanie dla zarządów banków” – dodała.
Minister wskazała, że jej zdaniem proces w sądzie to zawsze ostateczność, która dla obu stron wiąże się z niepewnością co do ostatecznego rozstrzygnięcia, czy z długim czasem oczekiwania na prawomocny wyrok.
„Dla samych banków wiąże się również z koniecznością zawiązywania dodatkowych rezerw na ryzyko prawne. Dlatego raz jeszcze, zachęcam zarówno kredytobiorców, jak i banki do szukania porozumienia i zawierania ugód bo korzyści z tego mechanizmu są obustronne” – powiedziała Rzeczkowska.
„Chcę podkreślić, że to nie jest tak, iż w obecnej sytuacji to wyłącznie państwo polskie ma rozwiązać problem kredytów frankowych. Jest to zadanie i odpowiedzialność banków i ich zarządów. Analizując dane dotyczące choćby liczby zawieranych ugód nie widać, aby nastąpiło jakieś znaczące ich zwiększenie. Co świadczy o tym, że banki nie prowadzą aktywnej polityki zachęcającej do tych ugód” – oceniła minister.
„Być może banki powinny skonstruować bardziej korzystne warunki, żeby zachęcać klientów do ich zawierania. Dlatego apeluję do banków, aby nie czekały, ale intensywnie poszukiwały możliwych rozwiązań” – podsumowała Rzeczkowska.
Źródło: ISBnews