BNP Paribas Bank Polska wkrótce przeprowadzi test porozumienia w sprawie konwersji kredytów w CHF na złotowe na bardzo niewielkiej grupie klientów i ocenia, że obecnie jest za wcześnie, by wyrokować, czy bank będzie gotów oferować klientom ugody według propozycji przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), poinformował prezes Przemek Gdański. Bank na pewno nie będzie podejmował decyzji w tej sprawie przed 25 marca br., podkreślił.
„Jesteśmy od początku w tej grupie banków, która od momentu wyartykułowania przez przewodniczącego KNF tej koncepcji pracuje analitycznie nad ocenianiem jej zasadności ekonomicznej i wpływu na bank. Te prace analityczne kontynuujemy w dużym tempie. Jesteśmy w drugim tygodniu badania na znaczącą skalę na naszej bazie klientowskiej, które ma nam odpowiedzieć na pytanie, jak oszacować liczbę klientów, którzy ewentualnie byliby zainteresowani taką formą ugody. To będzie dość istotny element, który rozszerzy naszą wiedzę” – powiedział Gdański podczas konferencji online.
Dodał, że badanie rozpoczęło się w ub. tygodniu, a zakończy w bieżącym. Następnie zarząd przeanalizuje jego wyniki.
„Przygotowujemy i niedługo zrealizujemy test takiego porozumienia na bardzo niewielkiej grupie naszych klientów, aby sprawdzić, jak klienci reagowaliby na konkretne kalkulacje i konkretne zapisy umowne. To znowu będzie elementem rozbudowującym naszą wiedzę” – wyjaśnił.
„Na dzisiaj uważam, że jest za wcześnie, aby wyrokować, czy bank będzie gotów takie ugody klientom oferować, czy też nie. Chcemy do decyzji – którą będziemy musieli w którymś momencie podjąć – być jak najlepiej przygotowani od strony intelektualnej, analitycznej, kalkulacyjnej. Nie będziemy takiej decyzji podejmowali przed 25 marca” – zaznaczył.
Gdański poinformował, że o kwestii ewentualnego zawierania ugód z klientami, bank rozmawia ze swoim większościowym akcjonariuszem.
„W pewnym momencie chcielibyśmy, aby nasi akcjonariusze uczestniczyli w tym procesie decyzyjnym, natomiast w pierwszej kolejności odpowiedzialność za podjęcie tej decyzji spoczywa na zarządzie banku” – zaznaczył prezes.
Wartość rezerw na ryzyko prawne wyniosła 200 mln zł w IV kw. wobec 99 mln zł kwartał wcześniej i 32 mln zł w IV kw. 2019 r. Wzrost wartości rezerwy w IV kw. 2020 nastąpił w wyniku zwiększenia liczby postępowań w toku oraz aktualizacji założeń i parametrów stosowanego przez bank modelu.
Bank podał w prezentacji, że według stanu na koniec 2020 r. był pozwanym w 644 sprawach sądowych (wzrost o 155 kw/kw), dotyczących umowy kredytu hipotecznego (brak pozwów zbiorowych). Jak wskazano, bank ma relatywnie (biorąc pod uwagę porównywalne banki) niski współczynnik wartości przedmiotów sporu do wartości bilansowej ekspozycji wynoszący ok. 4,5%.
Łączna wartość dochodzonych roszczeń wynosiła 217,8 mln zł na koniec 2020 r. Wskaźnika pokrycia rezerwami dochodzonych roszczeń wzrósł do 92% wobec 65% na koniec 2019 r.
„W 24 prawomocnie zakończonych postępowaniach 14 roszczeń oddalonych; 2 postępowania umorzone; 1 pozew odrzucony; 6 razy pomimo oddalenia roszczenia stwierdzono nieważność umowy, raz zostało zasądzone wyłącznie roszczenie z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego” – czytamy także.
Bank podał też w raporcie rocznym, że koszty propozycji dotyczącej ewentualnego podpisywania ugód z frankowiczami w ramach procedury zaproponowanej przez przewodniczącego KNF wyniosłyby dla BNP Paribas Bank Polska 0,7 mld zł przy założeniu, że propozycja przewalutowania skierowana będzie tylko do kredytobiorców posiadających kredyty denominowane albo 1,3 mld zł przy założeniu, że propozycja obejmie cały portfel kredytów CHF (kredyty denominowane i walutowe).
BNP Paribas Bank Polska jest członkiem wiodącej międzynarodowej grupy bankowej BNP Paribas. Jest bankiem uniwersalnym, notowanym na GPW. Aktywa razem banku wyniosły 119,58 mld zł na koniec 2020 r.
Źródło: ISBnews