Grupa Boryszew jest optymistycznie nastawiona wobec wyników w 2023 roku, w I kwartale „nie było źle”, poinformował prezes Wojciech Kowalczyk.
„Pierwszy kwartał nie jest zły, jesteśmy optymistycznie nastawieni wobec tego roku, mimo zagrożeń, takich jak choćby będące wyzwaniem koszty pracy” – powiedział Kowalczyk podczas konferencji prasowej.
Jego zdaniem, zmieniło się podejście dużych koncernów motoryzacyjnych do dostawców, jest mniej restrykcyjne, a bardziej widać chęć kooperacji i wspólnego rozwiązywania problemów.
Według szefa Boryszewa, główne cele na ten rok to poprawienie zarządzania kapitałem obrotowym i pozyskanie nowego biznesu dla sektora samochodów elektrycznych.
„Teraz odbywa się podział tego rynku. W perspektywie 5-7 lat będzie on już podzielony, chcemy z tego skorzystać” – podkreślił prezes,
Zapewnił jednocześnie, że Boryszew liczy na zakończenie tego roku zgodnie z przewidywaniami strategii.
„Mam nadzieję, że na poziomie EBITDA w tym roku znacząco poprawią się wyniki segmentu motoryzacji, natomiast w segmencie metali rekordowy poziom z 2022 r. jest raczej nie do utrzymania, ale chcielibyśmy wrócić mniej więcej do poziomu z roku 2021” – podsumował Kowalczyk.
Grupa Boryszew jest jedną z największych grup przemysłowych w Polsce, specjalizującą się w produkcji komponentów do samochodów, przetwórstwie metali nieżelaznych oraz chemii przemysłowej. Zatrudnia ok. 10 tys. pracowników w ponad 30 zakładach zlokalizowanych w 14 krajach, na 4 kontynentach. Boryszew jest notowany na GPW od 1996 r. Skonsolidowane przychody wyniosły 6,79 mld zł w 2022 r.
Źródło: ISBnews