Przyszłe ruchy cen na stacjach będą uzależnione w dużym stopniu od rozwoju sytuacji epidemicznej w kraju, a bardziej od tego, czy zostaną ogłoszone dalsze ograniczenia w przemieszczaniu, mogące skutkować spadkiem popytu na paliwa, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Nowy miesiąc rozpoczęliśmy niewielkim spadkiem cen benzyn i oleju napędowego na stacjach średnio o 1 grosz na litrze, natomiast autogazu o 3 grosze na litrze. I tak dzisiaj za paliwa na stacjach płacimy średnio za benzynę bezołowiową 95 – 4,44 zł/l, bezołowiową 98 – 4,75 zł/l, olej napędowy – 4,33 zł/l, autogazu 2,11 zł/l.
Najdroższe benzyny notujemy obecnie w województwie kujawsko-pomorskim i opolskim. Średnio za benzynę bezołowiową 95 kierowcy muszą płacić tu 4,5-4,52 zł/l. Najdroższy olej napędowy mamy w województwie mazowieckim i podlaskim, gdzie litr kosztuje średnio 4,40 zł/l. Z kolei najtaniej benzynę 95 zatankujemy w województwie łódzkim, pomorskim, lubuskim, gdzie średni poziom to 4,36-4,38 zł/l, a olej napędowy w lubuskim i łódzkim, gdzie litr kosztuje odpowiednio 4,23 zł/l.
Chociaż ceny na rynku hurtowym w ostatnim tygodniu pozostawały stabilne, to przyszłe ruchy cen na stacjach będą uzależnione w dużym stopniu od rozwoju sytuacji epidemicznej w kraju, a bardziej od tego, czy zostaną ogłoszone dalsze ograniczenia w przemieszczaniu, mogące skutkować spadkiem popytu na paliwa.
Pierwszy tydzień listopada ceny styczniowej serii kontraktów na ropę naftową Brent rozpoczęły spadkiem w rejon 35,74 USD/bbl. Rynek stosunkowo szybko powrócił jednak powyżej 40 USD/bbl. W piątek rano ropa Brent kosztuje 40,50 USD/bbl i jest około 2,5 USD/bbl droższa niż przed tygodniem.
Wsparciem dla rynku okazały się pogłoski na temat zmiany polityki podażowej OPEC+. Rosja najprawdopodobniej zaakceptuje proponowane nieoficjalnie przez Arabię Saudyjską utrzymanie cięć produkcji w skali 7,7 mln bbl również w I kwartale przyszłego roku – zwiększenie produkcji o 2 mln bbl/d ze względu na obecną sytuację związaną z ekspansją pandemii koronawirusa ma być odsunięte w czasie. Dyskusje w tej sprawie z przedstawicielami rosyjskiego sektora naftowego miał rozpocząć już minister energetyki Rosji. Kluczowe w tym kontekście będzie zaplanowane na 30 listopada spotkanie OPEC+.
Zgodnie z najnowszymi danymi EIA zapasy ropy naftowej w USA spadły w skali tygodnia o 8 mln bbl do 484,4 mln bbl. Zmniejszyła się również o 0,6 mln bbl/d do 10,5 mln bbl/d produkcja ropy naftowej. Amerykańska konsumpcja wszystkich gatunków paliw z kolei zmniejszyła się w skali tygodnia o 1,27 mln bbl/d i aktualny poziom 18,36 mln bbl/d pozostaje 2,7 mln bbl/d (12%) niższy niż przed rokiem
Źródło: ISBnews / BM Reflex