Nie możemy liczyć na powrót cen paliw w okolice 5 zł za litr, ale jest duża szansa na wyhamowanie podwyżek lub niewielką korektę zniżkową w okresie przedświątecznym, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Zgodnie z prognozami kolejny tydzień marca upłynął pod znakiem wzrostów cen paliw na stacjach. Te rosły odpowiednio od 7 groszy na litrze autogazu do 12 groszy na litrze benzyn i oleju napędowego. Średnio benzyna bezołowiowa 95 w detalu kosztuje aktualnie 5,2 zł/l, bezołowiowa 98 kosztuje 5,5 zł/l, olej napędowy 5,2 zł/l, a autogaz 2,60 zł/l.
O ile równo przed miesiącem na pierwszych stacjach zaczęły się pojawiać ceny na poziomie 5 zł/l benzyny i oleju napędowego to już dzisiaj ceny poniżej tego poziomu należą do rzadkości.
Ze względu na przecenę na rynku ropy naftowej notujemy obniżki cen na krajowym rynku hurtowym i to właśnie z tego powodu kolejne dni mogą przynieść większy spokój na stacjach. Nie możemy liczyć na powrót cen w okolice 5 złotych za litr, ale jest duża szansa na wyhamowanie podwyżek lub niewielką korektę w dół w okresie przedświątecznym.
Ropa naftowa
Mijający tydzień na rynku ropy naftowej przyniósł dawno nie obserwowane spadki cen. Notowania majowej serii kontraktów na ropę naftową Brent spadły z poziomu ponad 66 USD/bbl w rejon 58 USD/bbl. W piątek ropa Brent kosztuje około 64 USD/bbl.
Utrzymująca się słaba popytowa strona rynku ropy naftowej, problemy z programem szczepień przeciwko koranwirusowi w Europie oraz stosunkowo pesymistyczne dla rynku średnioterminowe prognozy Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) spowodowały w końcu spadek cen ropy naftowej. Zdaniem IEA światowy popyt na ropę osiągnie w 2026 roku poziom 104,1 mln bbl/d w porównaniu z 91 mln bbl/d w roku 2020. Blisko 1/3 tego wzrostu przypadnie jednak na biopaliwa i kondensat gazu ziemnego. Konsumpcja benzyn zdaniem IEA osiągnęła swój szczyt w roku 2019.
Sektor rafineryjny, którego obecne zdolności produkcyjne to 102 mln bbl/d zmaga się z rosnącą nadprodukcją i trend ten nabierze tempa w najbliższej przyszłości. Do 2026 roku zdaniem IEA przybędzie 8,5 mln bbl/d nowych mocy rafineryjnych zlokalizowanych głównie w Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie. Kolejne zamknięcia i optymalizacja w sektorze rafineryjnym będzie więc nieunikniona. IEA negatywnie odniosła się również do tezy nowego super cyklu wzrostowego na rynku ropy naftowej, wskazując na wysoki poziom zapasów ropy naftowej oraz znaczną nadwyżkę wolnych mocy produkcyjnych. Dla przypomnienia skala redukcji wydobycia przez OPEC+ to nadal około 8 mln bbl/d.
Źródło: ISBnews / BM Reflex