Amica spodziewa się, że w IV kwartale br., podobnie jak w poprzednich, doświadczy spadku przychodów o ok. 15% w ujęciu r/r, ale w 2024 r. spodziewa się ożywienia popytu, poinformował wiceprezes ds. finansowych i HR Michał Rakowski.
„Czwarty kwartał pod względem ujęcia procentowego i osiągania przychodów nie będzie mocno odbiegał. Oczywiście, w ujęciach nominalnych ten kwartał, pod względem sezonowości jest zwykle dosyć mocny w grupie i będzie tak też w tym roku, natomiast rok do roku porównując, można się spodziewać, że spadki będą w okolicach 15%, tak jak to dotyczy całego rynku AGD” – powiedział Rakowski podczas konferencji prasowej.
Według wiceprezesa, w 2024 r. będzie można mówić o „lepszym podejściu w zakresie popytu”.
„Nie ma co jeszcze zbyt optymistycznie podchodzić, bo nie mamy ku temu przesłanek makroekonomicznych, natomiast myślę, że cała sytuacja związana z rodzącą się konsumpcją, szczególnie w Europie Wschodniej, pewną stabilizacją, której wszyscy oczekują, może powodować, że w zakresie sprzętu AGD będziemy mieli do czynienia z lepszymi nastrojami” – powiedział.
„Tak mocne odbicie w dół, które występuje w tym roku, czyli 15%, musi kiedyś się odwrócić i jestem przekonany, że tak będzie. Kiedy to nastąpi i czy to będzie I czy II połowa 2024 r., pewnie za wcześnie żeby mówić, ale jestem przekonany, że tak będzie” – dodał wiceprezes.
W komentarzu do wyników za I-III kw. spółka podała, że w okresie styczeń-wrzesień 2023 roku doświadczyła zmniejszenia przychodów ze sprzedaży o 14,6% r/r do 2,1 mld zł, do czego w największym stopniu przyczyniły się zniżki sprzedaży w Polsce (-19% r/r) i w Europie Zachodniej (-13% r/r) – oba regiony operacyjne odpowiadały za prawie 71% skonsolidowanej sprzedaży produktów i towarów.
Amica jest producentem sprzętu AGD, notowanym na warszawskiej giełdzie od 1997 r. W 2022 r. miała 3 415,8 mln zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews