Zarząd Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka nie obawia się negatywnego wpływu pandemii na przychody w 2021 r., poinformował prezes Piotr Mikrut. Dodał, że jest zadowolony z poziomu przychodów realizowanych w I kw. br.
„Najbardziej prawdopodobny na chwilę obecną scenariusz przewiduje, że długoterminowo zachowania zakupowe klientów wrócą do standardów sprzed pandemii, tj. dokonywania kluczowych wydatków na produkty grupy nie częściej niż raz w trakcie jednego sezonu dla jednej nieruchomości” – powiedział Mikrut podczas konferencji prasowej.
„Ciągle obserwujemy mniejszą mobilność [klientów], spędzają więcej czasu w domach i mają więcej czasu, by inwestować w te domy. W tym roku nie obawiamy się negatywnego wpływu COVID-19 na stronę przychodową” – podkreślił.
Jednocześnie wskazał, że spółka jest zadowolona z poziomu przychodów realizowanych w I kw. br.
„Ale będzie trudność w porównywaniu [wyników] r/r i wyciąganiu wniosków. Nie powiedziałbym, że II kw. znów będzie wybitny. Spodziewamy się raczej, że jak zwykle to III kwartał będzie najlepszy” – zastrzegł prezes.
Mikrut podtrzymał otwartość spółki na akwizycje, przy czym – jak poinformował – spółka nie prowadzi w tej chwili negocjacji na ich temat.
„Obecnie nie prowadzimy rozmów, ale im bardziej będziemy zintegrowani z Polifarbe, tym będziemy mieli więcej możliwości by poszukiwać okazji” – dodał.
Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka jest jednym z czołowych producentów farb i lakierów w Polsce. W 2003 r. zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Jej fabryki są zlokalizowane w Polsce, na Ukrainie, Białorusi i Węgrzech. W 2020 r. miała 821 mln zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews