Przy realizacji sieci 5G należy dążyć do tego, aby niezależnie od tego, skąd pochodzi dostawca sprzętu telekomunikacyjnego miał on określone obowiązki, wynikające z konkretnych regulacji panujących na danym rynku, koncentrujących się szczególnie na najważniejszym obszarze cyberbezpieczeństwa, ocenił w rozmowie z ISBtech prezes FixMap Piotr Muszyński.
„Jesteśmy w momencie, kiedy rozstrzygają się strategiczne kwestie, związane z kolejnym etapem rozwoju internetu jako podstawowego medium, służącego już od dawna nie tylko do obsługi rozrywki, ale stanowiącego podstawową platformę do realizacji biznesu i polityki. Dyskusja na temat ostatnich wyborów i wykorzystania internetu jako medium do głosowania dowodzi tego, że internet stał się immanentną częścią funkcjonowania społecznego, zarówno w zakresie socjalnym, jak i w zakresie gospodarczym. W związku z tym, cała dyskusja wokół kolejnego etapu rozwoju dostępu do Internetu – czyli rozwoju sieci 5 generacji – staje się tak kluczowa” – powiedział ISBtech Muszyński.
„W tej dyskusji pada szereg różnych argumentów, które dotyczą oczywiście technologii jako takiej, ale bardzo często dotyczą również kwestii związanych z polityką wyboru dostawców i realizacją danej polityki w zakresie dostępu do technologii. Z mojego doświadczenia współpracy z różnymi dostawcami w dużym wiodącym telekomie – refleksja podstawowa, która mi się nasuwa jest taka, że my nie powinniśmy z perspektywy państwa, realizować polityki w zakresie technologii przeciwko, tylko w sprawie. A więc nie szukać podmiotu, przeciwko któremu będziemy budowali wymagania w ustawach, w rozporządzeniach, bo to nas donikąd nie doprowadzi. Musimy działać w sprawie, a tą sprawą dzisiaj, która jest najważniejsza – przynajmniej mnie się tak wydaje – jest cały obszar cyberbezpieczeństwa, ponieważ jeżeli rozbudowujemy sieć i przenosimy do tej sieci coraz więcej funkcji gospodarczych, politycznych i społecznych dane i ich ochrona stanowią strategiczny interes państwa i podmiotów realizujących działalność gospodarczą” – dodał Muszyński.
Zaznaczył, że dlatego właśnie cyberbezpieczeństwo odgrywa kluczową rolę. Potrzebujemy zdefiniowania ryzyk, które nie dotyczą jednego dostawcy czy grupy dostawców, skupionych w jakiejś części geografii, czy w jakimś obszarze politycznym, ponieważ internet jest medium globalnym i globalny charakter mają ryzyka związane z funkcjonowaniem sieci teleinformatycznych.
„Cyberbezpieczeństwo dzisiaj staje się tak naprawdę najistotniejszym obszarem naszego działania. Każdy może uzyskać dostęp do dowolnego obiektu działającego w sieci, działając w dobrej lub złej wierze, dużo się mówi o odporności aplikacji na nieuprawnioną ingerencję – nie ma na dzisiaj idealnego rozwiązania. Tam, gdzie szukamy rozwiązań zwiększających poziom bezpieczeństwa, zawsze się pojawiają się rozwiązania mające odwrotny cel. W związku z tym trzeba stworzyć przede wszystkim politykę i dobre zasady cyberbezpieczeństwa zmuszające dostawcę do pełnej współpracy i współodpowiedzialności za bezpieczeństwo dostarczanych rozwiązań. Trzeba dążyć do tego, żeby niezależnie od tego, skąd pochodzi vendor – dostawca – żeby miał określone obowiązki, wynikające z regulacji panujących na danym rynku. Im więcej tych regulacji jest wspólnych dla rynku np. europejskiego, tym łatwiej będzie nam tym zarządzać” – wskazał prezes.
Dodał, że te regulacje powinny być precyzyjne – określać obowiązki dostarczania do testów już na etapie R&D algorytmu, badania tego algorytmu, prawa dostępu do rozwiązań o charakterze informatycznym, jak i poszczególnych aplikacji oraz możliwości testowania i nadawania certyfikacji wyposażeniu, urządzeniom, zarówno sieciowym, jak i abonenckim.
„Stworzenie tego typu zasad powinno dotyczyć wszystkich – bo nie ma żadnej gwarancji, że dostawca, który nie będzie teraz wykluczony, zagwarantuje nam pełne bezpieczeństwo w przyszłości. Jeżeli nie będziemy badać wszystkich w modelu, który zagwarantuje pełne bezpieczeństwo dopuszczonym na rynku rozwiązaniom technologicznym, nie zagwarantujemy sobie nigdy właściwego poziomu cyberbezpieczeństwa. A tak jak powiedziałem, to jest element realizacji szeroko rozumianej strategii bezpieczeństwa państwa i gospodarki” – podsumował prezes FixMap.
Źródło: ISBnews