Prace budowlane w projekcie Baltic Pipe, za które odpowiedzialny jest Gaz-System, prowadzone zarówno na lądzie jak i na Morzu Bałtyckim, przebiegają bez zakłóceń i są realizowane zgodnie z harmonogramem, podała spółka. Gaz-System zapewnił, że decyzja duńskiej Komisji Odwoławczej nie ma wpływu na realizację polskiej części Baltic Pipe.
Gaz-System potwierdził jednocześnie, że został poinformowany przez stronę duńską projektu Baltic Pipe – spółkę Energinet – o tym, że wczoraj Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła wydaną wcześniej przez Duńską Agencję Ochrony Środowiska decyzję środowiskową dotyczącą budowy Baltic Pipe na lądzie w Danii i odesłała ją z powrotem w celu rewizji.
W ocenie komisji odwoławczej, decyzja środowiskowa nie określiła w wystarczający sposób działań podjętych w celu ochrony koszatek, myszy brzozowych oraz nietoperzy, pozostających pod ochroną, w trakcie budowy odcinka rurociągu o długości 210 km na terenie Danii.
„Jesteśmy zaskoczeni decyzją komisji odwoławczej. Kiedy uzyskaliśmy decyzję środowiskową w 2019 roku przewidywała ona szereg działań zabezpieczających odpowiednie warunki bytowania koszatek, myszy brzozowych i nietoperzy, które żyją na części obszarów, przez które będzie przebiegać Baltic Pipe. Od tamtej pory pracowaliśmy nad wdrożeniem tych działań chroniących zwierzęta. Komisja odwoławcza oceniła, że te działania powinny być bardziej dokładnie opisane przed wydaniem decyzji” – powiedział wiceprezes ds. projektów Energinet Marian Kaagh, cytowany w komunikacie tej spółki.
Ponadto, komisja odwoławcza stwierdziła, że działania przewidziane w decyzji środowiskowej nie są wystarczające do utrzymania dotkniętych budową obszarów lęgowych i bytowania na takim samym poziomie jak przed rozpoczęciem budowy.
„Dogłębnie przeanalizujemy konsekwencje dla projektu Baltic Pipe, w szczególności w miejscach, gdzie żyją chronione gatunki zwierząt, wymienione w odwołanej decyzji środowiskowej. Baltic Pipe to kluczowy projekt infrastrukturalny przecinający Danię. Niemożliwe jest, aby nie miał wpływu na obszary, w których pracujemy, ale jesteśmy w pełni zaangażowani w minimalizowanie tego wpływu zarówno na ludzi, jak i naturę oraz w zabezpieczenie dobrych warunków chronionych gatunków w czasie i po zakończeniu budowy Baltic Pipe” – dodał Kaagh.
Obecnie Energinet – w kontakcie z władzami – analizuje konsekwencje tej decyzji w kontekście wpływu na prowadzenie prac budowlanych na lądzie w Danii, w szczególności w miejscach, gdzie żyją chronione gatunki zwierząt, wymienione w odwołanej decyzji środowiskowej. Obecnie spółka przygotowuje plan czasowego wstrzymania działań budowlanych, do czasu przywrócenia decyzji środowiskowej, wynika także z materiału.
„Gaz-System jest w stałym kontakcie ze spółką Energinet, która podejmuje działania zaradcze związane z wyjaśnieniem obecnej sytuacji” – podał Gaz-System.
Gazociąg podmorski łączący Danię z Polską jest jednym z kluczowych elementów projektu Baltic Pipe. Połączy się on z systemem przesyłowym w naszym kraju w Pogorzelicy (gmina Rewal). Prace budowlane związane z układaniem gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego, zgodnie z przyjętym harmonogramem, rozpoczną się latem. Długość podmorskiego odcinka wyniesie ok. 274 km.
Projekt Baltic Pipe został uznany za kluczowy dla połączenia europejskiego systemu energetycznego i uzyskał dofinansowanie ze środków unijnych w wysokości 266,8 mln euro w ramach instrumentu PCI (ang. Project of Common Interest).
Gaz-System jest spółką strategiczną dla polskiej gospodarki. Odpowiada za przesył gazu ziemnego oraz zarządza najważniejszymi gazociągami w Polsce.
Źródło: ISBnews