Segment tworzyw Grupy Azoty, który najbardziej ucierpiał w wyniku pandemii koronawirusa, pod względem wolumenowym już się praktycznie odbudował, a marże powinny zacząć się odbudowywać w II półroczu 2021 r., poinformował ISBnews wiceprezes i dyrektor generalny Grupy Azoty Witold Szczypiński.
„Pod względem wykorzystania mocy produkcyjnych w tworzywach, jesteśmy już na poziomie zbliżonym do okresu sprzed pandemii” – powiedział Szczypiński w rozmowie z ISBnews.
W szczycie pandemii, w okolicach połowy 2020 roku, spadki produkcji poliamidów sięgały nawet 35-40%.
„Jednocześnie mamy obecnie do czynienia z gwałtownie galopującymi cenami surowców, szczególnie benzenu i fenolu, w mniejszym stopniu propylenu. Najniższa cena benzenu z poprzedniego roku to 171 euro za tonę, a obecnie to powyżej 1 200 euro, z miesięcznymi wzrostami przekraczającymi 200 euro” – dodał.
Według niego, rynek jest obecnie w okresie dostosowywania się do drożejących surowców.
„Zakładamy, że jeżeli nie będzie już dalszego wpływu pandemii na wolumeny, a ceny surowców wejdą w trend boczny, to perspektywy dla tego segmentu na dalszą część roku są pozytywne, marże powinny zacząć się odbudowywać w II półroczu, a rok 2022 powinien być już 'normalny’, nawet z pewnym odreagowaniem po pandemii” – ocenił wiceprezes.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 10,52 mld zł w 2020 r.
Źródło: ISBnews