Grupa Azoty spodziewa się, że do końca I kwartału 2021 roku popyt na nawozy oraz ich ceny będą wzrastać, poinformował wiceprezes Zakładów Azotowych Puławy – spółki zależnej Grupy Azoty – Jacek Janiszek.
„Perspektywy na najbliższe miesiące postrzegamy dość dobrze, liczymy się oczywiście z sezonowym zmniejszeniem zapotrzebowania na nawozy w okresie letnim i jesiennym, ale zakładamy, że do końca I kwartału zarówno popyt, jak i ceny będą wzrastać” – powiedział Janiszek podczas wideokonferencji.
Zaznaczył, że obecnie Grupa Azoty „nie może narzekać” na popyt, a rosnące ceny nawozów kroczą za cenami surowców – przede wszystkim gazu ziemnego, ale także fosforytów czy siarki.
„Jeśli chodzi o konkurencję nawozów importowanych, z takich krajów jak Rumunia, Litwa, Ukraina czy Węgry, to stanowią one dla nas głównie zagrożenie regionalne, w regionach przygranicznych” – dodał.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 11,3 mld zł w 2019 r.
Źródło: ISBnews