Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) zakłada, że nie będzie mieć zapasu koksu wielkopiecowego na koniec 2020 r., a zapas najlepszych węgli koksowych będzie na minimalnym, niezbędnym poziomie, podała spółka.
„Zakłada się, iż na koniec roku 2020, biorąc pod uwagę aktualny stan kontraktacji koksu, nie będzie występował zapas koksu wielkopiecowego poza składowanym w portach pod kolejne załadunki statków. Niewielki zapas pozostałych sortymentów będący buforem niezbędnym do wysyłek utrzymywany będzie w koksowniach” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie wskazano, że maksymalna produkcja w koksowniach grupy oraz rosnąca sprzedaż zewnętrzna pozwalają prognozować na koniec roku 2020 minimalny zapas najlepszych i najbardziej pożądanych przez kontrahentów węgli koksowych produkowanych w JSW (utrzymywany będzie niezbędny zapas technologiczny w koksowniach JSW KOKS oraz w kopalniach zapas operacyjny niezbędny do płynnej realizacji wysyłek).
„Zapas pozostałych węgli koksowych wg bieżących bilansów również będzie malał, ale w mniejszym stopniu” – podano także.
Na koniec III kw. br. zapas węgla metalurgicznego (koksowego) w JSW wynosił 1 301,1 tys. ton (+152,1% r/r), zapas węgla energetycznego wynosił 1 119,2 tys. ton (+4,8%), zapas koksu sięgał 200,1 tys. ton (-47% r/r)
Grupa JSW to największy producent wysokiej jakości węgla Koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent Koksu w Unii Europejskiej. Spółka jest notowana na GPW od 2011 r.
Źródło: ISBnews