Kruk chce w okresie realizacji strategii na lata 2025-2029 dwukrotnie zwiększyć automatyzację procesów sądowych i egzekucyjnych (do 60% procesowanych dokumentów) i skrócić lead time do 4 lat (o 20%), zapowiedział członek zarządu Piotr Kowalewski.
„Chcemy w perspektywie strategii skrócić lead time, czyli czas potrzebny na pokrycie wpłatami nakładu inwestycyjnego oraz bezpośrednich kosztów operacyjnych o 20%. Dziś oceniamy go na 5 lat, więc na koniec horyzontu miałyby to być 4 lata” – powiedział Kowalewski podczas telekonferencji z dziennikarzami, poświęconej prezentacji strategii spółki.
Zapowiedział również, że Kruk chce dwukrotnie zwiększyć – do 30% – self-payer, czyli procent wpłat uzyskiwanych w procesach polubownych i hybrydowych, pochodzący z samoobsługi klientów.
Kowalewski zapowiedział również dwukrotnie zwiększenie automatyzacji procesów sądowych i egzekucyjnych – do 60% obrabianych dokumentów na koniec horyzontu strategii.
„Jakbym miał sobie wyobrazić Kruka na koniec horyzontu tej strategii, to będzie to organizacja, która szybciej obraca gotówką, posiada dwa razy więcej automatyzacji i jest o 50% bardzie efektywna” – stwierdził Kowalewski.
W ogłoszonej wczoraj nowej strategii na lata 2025-2029 Kruk zakłada inwestycje w wysokości ok. 15 mld zł w portfele wierzytelności w okresie 5 lat na obecnych rynkach łącznie z Francją. Chce również utrzymać wskaźnik ROE na poziomie 20%.
Kruk jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
Źródło: ISBnews