Nie widzimy przełożenia kryzysu, który się zbliża, na przechodzenie klientów do tańszych marek, poinformował wiceprezes LPP Przemysław Lutkiewicz. Spółka jednak liczy się z takim scenariuszem. Nie wyklucza podniesienia cen w przyszłości.
„Nie widzimy przełożenia kryzysu, który się zbliża, na przechodzenie klientów do tańszych marek. […] Nasze marki dobrze się sprzedają i jeśli klient zacznie się przesuwać do tańszych marek to obsłużymy go w marce Sinsay. […] Rozwój marki Sinsay jest priorytetowy. Ta marka rozwija się dobrze i online i offline” – powiedział wiceprezes LPP Lutkiewicz na konferencji.
Sinsay osiągnął największe przychody w I poł. tego roku ze wszystkich marek. Zdaniem spółki wynika to z rozwoju jej powierzchni oraz ze wzrostu popularności odzieży z segmentu value-for-money, do którego marka należy .
Spółka liczy się z tym, że negatywny wpływ wojny w Ukrainie, wysoka inflacja oraz kryzys energetyczny wpłyną na zmniejszenie skłonności klienta do kupowania ubrań. W tym roku spółka we wszystkich markach podniosła ceny od 7 do 10%. Nie wyklucza takiego ruchu również w przyszłości.
„Byliśmy zmuszeni do podniesienia cen, żeby pokryć wzrost inflacji” – powiedział wiceprezes Lutkiewicz.
Spółka poinformowała, że 1/3 obrotów jest już generowana przez sprzedaż internetową, a 80% odwiedzin i 70% zakupów jest dokonywanych przez klientów przy pomocy smartfonów.
„Podtrzymujemy nasze cele na 2022 rok czyli przychody na poziomie 16 mld zł, z czego w internecie chcielibyśmy uzyskać 5 mld zł sprzedaży” – mówił Lutkiewicz.
Powierzchnia handlowa sklepów stacjonarnych obniży się w 2022 roku o 10%. Jest to wynik sprzedaży sklepów w Federacji Rosyjskiej oraz wyłączenia z obsługi części sklepów w na ternie Ukrainy.
„Przed wybuchem wojny w Ukrainie spółka miała 159 sklepów, obecnie ma 96 działających, 38 jest blisko frontu (brak możliwości otwarcia), 25 sklepów zostało zniszczonych w wyniku działań wojennych” – czytamy w prezentacji spółki.
Jednocześnie spółka informuje, że tempo rozwoju sklepów w Europie Południowej i Zachodniej jest nieco niższe niż planowano.
LPP stawia obecnie na rozwój działalności w krajach Europy Środkowej i Południowej. Jeszcze w tym roku chce otworzyć swój pierwszy sklep we Włoszech.
Największe rynki poza Polską, pod względem sprzedaży to obecnie: Rumunia (100 sklepów), Czechy (100 sklepów) i Niemcy .
LPP odnotowało 537,54 mln zł skonsolidowanego zysku netto z działalności kontynuowanej w II kw. roku obrotowego 2022/2023 (maj-lipiec 2022) wobec 229,65 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie. Zysku netto z działalności kontynuowanej i zaniechanej łącznie, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej sięgnął 246,19 mln zł wobec 459,1 mln zł zysku rok wcześniej.
LPP zarządza markami modowymi Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Spółka jest notowana na GPW w Warszawie od 2001 roku.
Źródło: ISBnews