„Do tej pory proces polegał na tym, że szło się do dostawcy – trzeba było pójść do biura, udowodnić, że my to my. Osoba po drugiej stronie to sprawdziła i za parę dni dostawaliśmy 2 lub 3 listy (kartę inteligentną lub token, oprogramowanie). Wszystko należało zainstalować i dopiero wtedy można było zacząć podpisywać dokumenty. Trwało to długo. W SIGNIUS załatwiamy ten sam proces w ciągu 7 minut, w całości online. O każdej godzinie dnia lub nocy” – mówi Jack Piekarski, Wiceprezes Zarządu, SIGNIUS SA.
W materiale informacje dotyczące:
- nowych rozwiązań dot. podpisów i pieczęci elektronicznych,
- klientów m.in. z rejonu DACHL, Banku Centralnego z Bangladeszu,
- zagospodarowania niszy rynkowej,
- unikalności SIGNIUS – procesu podpisu realizowanego online w 7 minut,
- pakietów dla osób prywatnych,
- komercjalizacji usług w branży remote signing,
- podpisu kwalifikowanego,
- inwestycji na rozbudowę zespołu i marketingu SIGNIUS,
- pozyskiwania nowych klientów i promowania marki w Europie.
Źródło:
inwestorzy.tv