PKN Orlen spodziewa się wzrostu marży rafineryjnej w 2021 r. w porównaniu do średniej z 2020 r., jednakże wzrost ten będzie powolny do czasu redukcji globalnego potencjału produkcyjnego o ok. 3,7 mbd (w tym o ok. 1,7 mbd w Europie), co może potrwać kilka kwartałów, podała spółka.
W przypadku marży petrochemicznej koncern zakłada, że utrzymają się one na poziomie ok. 800 euro/t.
„Petrochemia jest zależna od aktywności gospodarczej, która silnie spadła, jednakże w Europie, która jest importerem wielu bazowych petrochemikaliów otworzyły się możliwości zbytu produkcji lokalnej z powodu załamania importu” – czytamy w prezentacji wynikowej.
PKN Orlen zakłada również wzrost cen ropy w porównaniu do średniej z 2020 r., głównie w efekcie prognozowanego silnego wzrostu popytu na paliwa w drugiej połowie 2021 r. (program szczepień na COVID-19).
„Od początku roku Arabia Saudyjska zredukowała wydobycie ropy o 1 mbd, ograniczając znacząco nadwyżkę ropy na rynku. Powyższe czynniki przełożyły się na wzrost oczekiwań co do cen ropy o ok. 10 USD/b. Oczekujemy, że cena ropy w I kw. 2021 wyniesie ok. 55 USD/b, dochodząc do poziomu 60 USD/b pod koniec roku” – czytamy dalej.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 86,2 mld zł w 2020 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Źródło: ISBnews