PKP Cargo przewiduje, że do końca października zostanie najprawdopodobniej zwolnione 3 755 osób, co oznacza, że nie zostanie zrealizowana zapowiedziana liczba 4 142 odejść pracowniczych, podała spółka.
30 września przedstawiciele PKO Cargo SA w restrukturyzacji, w tym p.o. prezesa Marcin Wojewódka spotkali się z przedstawicielami działających w spółce związków zawodowych, czytamy w komunikacie.
„Drugą z poruszonych przez p.o. prezesa zarządu kwestią były dokonane już zwolnienia grupowe. Jak poinformował na początku procesu zwolnień w spółce było zatrudnionych 13 711 osób. Do końca października zostanie najprawdopodobniej zwolnione 3 755 osób. Nie zostanie więc zrealizowana zapowiedziana wielkość 4 142 osoby. Tzw. naturalne odejścia, np. na emeryturę czy wygaśnięcie umów to 1 244 osoby i jest to ok. 1/3 wszystkich, którzy przestaną być pracownikami PKP Cargo. Szacuje się więc, że w listopadzie w spółce będzie zatrudnionych nieco ponad 10 tys. osób” – podano.
W lipcu PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji podjęło decyzję o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę. Zwolnieniami jest objętych do 30% zatrudnionych w spółce (do 4 142 pracowników) w różnych grupach zawodowych.
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.
Źródło: ISBnews