PKP Intercity liczy, że wojna na Ukrainie nie będzie miała dużego wpływu na realizację strategii taborowej przewoźnika i nie chce opóźniać ogłaszania kolejnych przetargów na zakupy i modernizację taboru. Obecnie pracuje nad przygotowaniem kolejnych etapów postępowań na zakup składów push-pull i lokomotyw wielosystemowych; spodziewa się, że mogą one ruszyć jeszcze w tym półroczu, poinformował ISBnews członek zarządu Adam Laskowski.
„Nasza strategia taborowa jest dosyć świeża, pisana w czasach COVID-19, więc uwzględnia pewne ryzyka, jeśli chodzi o łańcuchy dostaw. Pandemia nauczyła nas, jak nimi zarządzać. Choć jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie – nikt tego nie przewidział. Będziemy się oczywiście przyglądać sytuacji, ale na dziś nie planujemy opóźnień, jeśli chodzi o strategię taborową i o terminy realizacji umów. Nie wykluczamy jednak, że pewien wpływ może wystąpić” – powiedział Laskowski w rozmowie z ISBnews podczas konferencji „Wyzwania w obszarze taboru kolejowego do 2030 roku”.
„Już teraz bardzo mocno pracujemy nad kolejnymi etapami procedury przetargowej dotyczącej push-pulli, co jest naszym projektem flagowym, i na lokomotywy wielosystemowe, bo to też dla nas bardzo ważny projekt. Myślę, że to ma szansę wydarzyć się jeszcze w pierwszym półroczu” – dodał, pytany o ogłaszanie kolejnych przetargów.
Laskowski ocenił, że branża kolejowa potrzebuje dziś na nowo określić zasady współpracy w trudnym otoczeniu gospodarczym, wynikającym m.in. z wojny na Ukrainie.
„Uważam, że branża kolejowa – przewoźnicy, producenci, dostawcy, usługodawcy – powinni określić swoje potrzeby, ryzyka, jakie widzą i z tego wyciągnąć wnioski. Przedstawić propozycje rozwiązań dla łańcucha dostaw, które zminimalizowałby ryzyko opóźnień jeśli chodzi o dostawy taboru” – powiedział.
Według niego, może to być np. poszukiwanie alternatywnych dostawców i propozycje legislacyjne, które pozwalałyby bardziej elastycznie kształtować zamówienia, jak np. jest w dialogu konkurencyjnym.
Członek zarządu przypomniał, że równolegle do strategii taborowej PKP IC realizuje plan systematycznego wzrostu liczby pasażerów.
„Powrót pasażerów na kolej po pandemii następuje. W tym roku powtórzenie rekordowego wyniku z 2019 jest raczej niemożliwe, ale nasz długoterminowy plan – 88 mln pasażerów w 2030 r. – cały czas uważamy, że jest realny. Zrobimy wszystko, żeby pasażerowie wracali na kolej, temu m.in. służy nasza strategia taborowa” – zakończył Laskowski.
Ostatnimi działaniami w ramach strategii było podpisanie z poznańską Fabryką Pojazdów Szynowych H. Cegielski umowy na modernizację 90 wagonów. Wartość zamówienia wynosi niemal 495 mln zł brutto. Tym samym wartość kontraktów podpisanych w ramach największego programu inwestycyjnego w historii PKP Intercity wynosi już ponad 6 mld zł brutto.
Strategia inwestycyjna „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji” zakłada przeznaczenie 2030 r. 27 mld zł na nowoczesny tabor oraz przyjazne środowisku stacje postojowe. W efekcie przewoźnik planuje uruchamiać w 2030 roku około dwa razy więcej pociągów i zaoferować pasażerom wysoki standard podróży. Normą staną się podróże z prędkością 160-250 km/h, co pozwoli skrócić czasy przejazdów. W 2030 roku cały tabor przewoźnika będzie nowy lub zmodernizowany.
PKP Intercity to największy w Polsce kolejowy przewoźnik dalekobieżny. W 2021 r. miał ok. 35,5 mln pasażerów, co oznaczało wzrost o blisko 9 mln r/r.
Źródło: ISBnews