W ciągu najbliższych kilku lat nieuchronne jest pogłębienie różnicy pomiędzy tempem rozwoju parku samochodów w pełni elektrycznych oraz sieci ogólnodostępnych stacji ładowania, poinformował ISBnews kierownik Centrum Badań i Analiz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) Jan Wiśniewski.
„Tempo rozwoju rynku samochodów elektrycznych jest ściśle skorelowane z dynamiką rozbudowy infrastruktury ładowania. Żaden z tych obszarów nie rozwinie się na szeroką skalę bez równoległego rozwoju obszaru drugiego. Program 'Mój elektryk’ wpłynie na wzrost liczby EV na polskich drogach i w konsekwencji doprowadzi również do zwiększenia obrotów operatorów stacji ładowania. Jednak w najbliższym czasie, gdy zdecydowana większość użytkowników samochodów elektrycznych ładuje je ze źródeł prywatnych, pogłębienie różnic pomiędzy rozwojem parku BEV, a siecią stacji ogólnodostępnych jest nieuchronne” – powiedział Wiśniewski w rozmowie z ISBnews.
Jak wynika z wyliczeń PSPA, obecnie na jeden punkt ładowania przypada mniej niż 5 pojazdów tego typu. W 2025 r. ta liczba zwiększy się do ok. 7, a w 2030 r. – do ok. 10.
„Przyspieszenie rozbudowy sieci powinno skupić się na kilku czynnikach. Pierwszym z nich jest jak najlepsze dostosowanie prawa do realiów rynkowych. Drugim – wdrożenie planowanego systemu wsparcia finansowego ze środków publicznych, który wciąż oczekuje na notyfikację ze strony Komisji Europejskiej. Po trzecie, konieczne jest zapewnienie operatorom dostępu do niezbędnej infrastruktury energetycznej. Jej brak lub niewystarczająca moc stanowi w wielu lokalizacjach przeszkodę opóźniającą lub wręcz uniemożliwiającą instalację ładowarek” – dodał Wiśniewski.
Jego zdaniem, względem państw Europy Zachodniej Polska ma bardzo wiele do nadrobienia nie tylko w zakresie aspektów bezpośrednio związanych z elektromobilnością. Podstawową rolę odgrywają tu kwestie ekonomiczne i struktura rynku motoryzacyjnego, na którym wciąż dominują wiekowe, spalinowe pojazdy używane.
„Dystans do europejskich liderów elektromobilności powiększa dodatkowo późne uruchomienie programów wsparcia, niewystarczająco rozbudowana sieć infrastruktury ładowania oraz brak wdrożenia jakichkolwiek instrumentów typu malus ograniczających rejestracje najbardziej emisyjnych pojazdów. Biorąc pod uwagę dane ACEA dotyczące rejestracji w poszczególnych krajach Europy oraz prognozy ujęte w 'Polish EV Outlook’, w 2025 r. sprzedaż nowych, osobowych BEV w Polsce osiągnie zbliżony poziom do liczby pojazdów tego typu, które zostały zarejestrowane w Niderlandach i Norwegii, tyle że w roku 2020. A pamiętajmy, że oba te kraje łącznie dysponują ponad dwukrotnie mniejszą flotą pojazdów osobowych niż Polska” – podsumował Wiśniewski.
Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) to największa w Polsce organizacja branżowa, zajmującą się kreowaniem rynku elektromobilności i paliw alternatywnych. Organizacja zrzesza ponad 120 przedsiębiorstw z całego łańcucha wartości w elektromobilności: producentów pojazdów i infrastruktury, operatorów usług ładowania, koncerny paliwowe i energetyczne, instytucje finansowe, firmy transportowe, dostawców nowoczesnych technologii oraz pozostałe podmioty i instytucje aktywne w obszarze zrównoważonego transportu. PSPA jest częścią The European Association for Electromobility (AVERE), największej organizacji zajmującej się rozwojem rynku elektromobilności w Europie.
Źródło: ISBnews