Potrzebny jest dialog na temat tego, czy nie warto przesunąć w czasie terminu wejścia wskaźnika WIRON, uważa prezes Banku Handlowego Elźbieta Czetwertyńska.
„Nie ma jeszcze krzywej na WIRON, a to ważne, bo chcemy wiedzieć, jak będzie się kształtował ten rynek. Tu jest dialog czy prośba – czy nie warto przesunąć w czasie termin wejścia nowego wskaźnika” – powiedziała Czetwertyńska podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
„Planujemy wdrożyć pierwsze produkty [oparte o WIRON] w tym roku” – dodała.
Podkreśliła, że to największa operacja logistyczno-operacyjna, obejmująca m.in. dostosowanie systemów informatycznych i zmianę umów prawnych.
„Ogromnym wyzwaniem dla banków będzie konwersja obecnego portfela produktów bankowych. Trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do tego zagadnienia, aby w jej efekcie żadna ze stron nie była stratna” – powiedział natomiast prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek.
Podkreślił, że reforma wskaźników referencyjnych nie była spowodowana zastrzeżeniami do wskaźnika WIBOR, a wszelkie jego próby podważenia są bezzasadne. Dodał również, że celem reformy nie jest obniżenie ceny kredytu.
Zgodnie z tzw. mapą drogowa opracowaną przez Narodową Grupę Roboczą (NGR; zajmuje się reformą wskaźników referencyjnych), wskaźniki WIBOR i WIBID przestaną być publikowane w 2025 r. Zgodnie z tym dokumentem zamiana WIBOR na WIRON w istniejących umowach ma nastąpić w 2024 r.
Źródło: ISBnews