Powszechny Zakład Ubezpieczeń (PZU) obserwuje, że poziom szkodowości w ubezpieczeniach komunikacyjnych rośnie i wraca do stanu sprzed lockdownu gospodarki, poinformowała członek zarządu Grupy PZU Elżbieta Häuser-Schöneich.
PZU podał, że w I kw. składka z ubezpieczeń komunikacyjnych w ostatniej części kwartału znalazła się pod presją wstrzymanej aktywności na rynku nowych samochodów z powodu pandemii. Niższa nowa sprzedaż samochodów w Polsce przekładała się głównie na negatywną dynamikę sprzedaży w kanale dealerskim i leasingu. Efektem tej sytuacji był spadek szkodowości.
„Należy traktować to jako zjawisko czasowe. Poziomy szkodowości już wracają do stanu sprzed lockdownu i należy spodziewać się rosnących kosztów ubezpieczeń. Jesteśmy zwolennikiem pełnej stabilizacji na tym rynku” – powiedziała Häuser-Schöneich podczas wideokonferencji.
Dodała, że pomimo niższej sprzedaży, PZU obserwuje wzrost wznawialności polis, co świadczy m.in. o lojalności klientów w niepewnych czasach.
„Widzimy spadek cen w OC komunikacyjnym. Ta sytuacja zdecydowanie nie cieszy. To, co my powinniśmy jasno wyartykułować, to to, że nam zależy, aby ten rynek był rentowny” – powiedziała także członek zarządu.
Dodała, że PZU jest jedną z trzech firm na rynku, której udaje się utrzymywać udział w rentowności powyżej udziału w rynku.
Składka przypisana brutto w ubezpieczeniach majątkowych i pozostałych osobowych wyniosła 3,42 mld zł w I kw. br. i była wyższa o 2% w skali roku. Składka z ubezpieczeń komunikacyjnych wyniosła 2,11 mld zł i była niższa o 3% r/r.
Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Europie Środkowo-Wschodniej. Wartość jej skonsolidowanych aktywów przekroczyła w 2019 roku 343 mld zł. Ma 22 mln klientów w pięciu krajach. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.
Źródło: ISBnews