Ruch lotniczy na warszawskim lotnisku Chopina osiągnie poziom sprzed pandemii COVID-19 na przełomie roku 2024-2025, poinformował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała. Wówczas lotnisko przyjmowało ok. 20 mln pasażerów rocznie.
„Ruch lotniczy na lotnisku Chopina w zeszłym roku wyniósł około 80% poziomu przed COVID-owego. […] Ten ruch wraca dynamicznie. Pewnie gdzieś na przełomie przyszłego roku i kolejnego przekroczymy ten poziom przed COVID-owy i będzie on się dalej rozwijał” – powiedział Horała w Polskim Radiu 24.
Przypomniał, że przed COVID-em to było prawie 20 mln pasażerów, podczas gdy – jak podkreślił – maksymalna przepustowość Chopina to ok. 22-23 mln pasażerów.
„W tym tempie to się okaże, że pewnie już na rok czy dwa przed uruchomieniem CPK tego miejsca będzie brakować” – dodał.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. CPK jest w 100% własnością Skarbu Państwa. Zgodnie z Planem Generalnym Portu Solidarność pierwszy etap funkcjonowania lotniska to lata 2028-2035; wówczas – jak założono – ma posiadać dwie równoległe drogi startowe, infrastrukturę na ok. 330 tys. operacji lotniczych i terminal na 40 mln pasażerów rocznie.
Lotnisko Chopina w Warszawie to obecnie największy port lotniczy w Polsce. Lotniskiem zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”.
Źródło: ISBnews