Ruch (footfall) w centrach i galeriach handlowych spadł o 3,5% r/r w 2024 roku, a liczba unikalnych klientów zmniejszyła się o ponad 3% r/r, wynika z raportu firmy Proxi.cloud.
„Spadek ruchu w galeriach i centrach handlowych nie jest znaczny, więc nie powinien być odczuwalny dla handlu. Zjawisko to można w dużej części tłumaczyć zmianą przyzwyczajeń zakupowych części społeczeństwa, np. korzystaniem z platform e-commerce. Do innych potencjalnych czynników można zaliczyć spadek konsumpcji bądź rozwój asortymentu dyskontów oraz wielkopowierzchniowych sklepów sieci spożywczych” – powiedział jeden ze współautorów raportu z Proxi.cloud Mateusz Nowak, cytowany w komunikacie.
Według cyklicznego raportu Proxi.cloud, średniomiesięczna średnia liczba wizyt w galeriach przypadająca na jednego konsumenta wyniosła 3,2, czyli tyle samo, co w 2023 roku.
„Dane te są potwierdzeniem niezmienności nawyków zakupowych klientów, którzy dalej odwiedzają tego typu placówki. Natomiast taka częstotliwość wizyt może oznaczać, że Polacy zaopatrują się w większość produktów codziennego użytku w innych typach sklepów. Takie zakupy robią np. w dyskontach lub korzystają z usług e-commerce” – wskazał Nowak.
Piłkarskie Mistrzostwa Europy (od 14 czerwca do 14 lipca ub.r.) mogły przyczynić się do krótkotrwałego wzrostu w galeriach i centrach handlowych – w czerwcu na turnieju odbyły się bowiem mecze reprezentacji Polski, a w mniejszym stopniu Letnie Igrzyska Olimpijskie (od 26 lipca do 11 sierpnia ub.r.), zaznaczono w materiale.
„W lipcu i sierpniu nastąpiły spadki ruchu. Nie widzimy więc przesłanek do tego, aby stwierdzić, że Igrzyska Olimpijskie pozytywnie przełożyły się na footfall w tych obiektach. Jednak trudno ocenić, jak on by wyglądał, gdyby nie zostały zorganizowane ww. imprezy sportowe” – ocenił drugi ze współautorów raportu z Proxi.cloud Mateusz Chołuj.
Z raportu wynika też, że w 2024 roku liczba unikalnych klientów (unique shoppers) w centrach i galeriach handlowych spadła o 3,1% r/r.
„Część klientów mogła zaniechać chodzenia do galerii handlowych z powodu popularyzacji usług e-commerce. Chętni są w stanie zamówić wiele produktów z dostawą. Z kolei inne osoby mogły nagle znaleźć się w gorszej sytuacji majątkowej, dlatego zrezygnowały z odwiedzania takich placówek handlowych w tym okresie” – ocenił Nowak.
Według przeprowadzonych analiz, skróceniu uległa przeciętna wizyta w ww. obiektach handlowych – o 34 sekundy (2024 rok – 47:24, 2023 rok – 47:58). Rok do roku zawęził się też średni łączny czas pobytu w tego typu placówkach – o niespełna 1,5 minuty (2024 rok – 2:32:28, 2023 rok – 2:33:52).
„Roczne zmiany dotyczące przeciętnego czasu wizyty i średniego łącznego pobytu w ww. obiektach są znikome i nie powinny być odczuwalne dla zarządców tego typu obiektów. Pokazuje to, że nawyki klientów, którzy dalej uczęszczają do takich placówek, raczej pozostają niezmienne. Mamy sygnały z rynku, że średnie wartości koszyków dla wielu sklepów w galeriach rosną i generalnie liczba wizyt w takich obiektach spada. Jednak te wizyty są często bardziej kaloryczne dla samych placówek, bo kończą się większymi zakupami” – podsumował Mateusz Chołuj.
Badanie zostało przeprowadzone wśród konsumentów odwiedzających galerie i centra handlowe. Wielkość próby wyniosła 1,48 mln unikalnych konsumentów. Ruch zbadano w 710 placówkach.
Źródło: ISBnews