Wartość rynku kosmetyków w 2022 r. wyniesie ok. 27,7 mld zł, co oznacza, że dynamika wzrostu na poziomie 6,1% r/r będzie najwyższa od 2009 r., prognozuje firma PMR. Do 2027 r. rynek urośnie do 33 mld zł, a łączny udział sprzedaży przez internet i stacjonarne drogerie urośnie do 57,4%.
PMR prognozuje, że w 2022 r. nastąpi wzrost rynku kosmetycznego w Polsce o 6,1% r/r, do około 27,7 mld zł. Byłby to najwyższy wzrost dla tego sektora od 2009 roku.
„Do tak wysokiego wzrostu rynku przyczynia się kilka czynników, m.in. brak istotnego wpływu koronawirusa na zachowania konsumentów kupujących artykuły kosmetyczne, brak przewidywanych już obostrzeń związanych z ewentualnymi kolejnymi falami epidemii, a także rosnąca inflacja powodująca wzrost cen produktów, a zarazem ogólną wartość wydatków na kosmetyki” – napisano w raporcie PMR pt. „Handel detaliczny artykułami kosmetycznymi w Polsce 2022. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2022-2027”.
Jednocześnie PMR poinformowało ISBnews, że kwietniowy raport dotyczący kosmetyków uwzględnia już zwiększony popyt na zakupy detaliczne w Polsce ze strony ponad 2 mln Ukraińców, którzy przybyli do Polski od końca lutego.
„Prognoza pośrednio uwzględnia napływ powyżej 2 mln Ukraińców, ponieważ modelując prognozowaną wartość rynku, była zakładana już wyższa konsumpcja i inflacja, a na te czynniki najbardziej przekłada się dodatkowa liczba rezydentów” – powiedziała ISBnews ekspertka PMR Karolina Szałas.
PMR ocenia w raporcie, że coraz istotniejszym czynnikiem, na który klienci zwracają uwagę przy zakupie kosmetyków, jest ich jakość, co oznacza, że maleje rola czynnika kosztowego.
„Rynek artykułów kosmetycznych jest wciąż rynkiem perspektywicznym, co jest związane m.in. z rosnącą świadomością konsumentów oraz rosnącym dochodem rozporządzalnym. Skutkuje to zmianami przyzwyczajeń konsumentów w zakresie zakupów kosmetycznych, przekładającymi się na wzrost wydatków na te produkty” – napisano.
„Chociaż cena wciąż jest jednym z ważnych czynników przy zakupie kosmetyków, a Polacy chętnie korzystają z oferowanych promocji, nie jest już czynnikiem dominującym. Coraz większy odsetek konsumentów zwraca uwagę na jakość czy skuteczność produktów” – dodano.
Według prognoz PMR, rynek artykułów kosmetycznych w Polsce w latach 2023-2027 nadal będzie rósł, osiągając średnioroczne tempo wzrostu na poziomie 3-5%. Oznacza to, że dynamika wzrostu w tym okresie będzie „nieznacznie wyższa” od obserwowanej w ostatnich pięciu latach. Zdaniem autorów analizy, do 2027 r. rynek kosmetyków wzrośnie z 27,7 mld zł do 33 mld zł.
„Na koniec 2027 r. PMR prognozuje, że wartość rynku artykułów kosmetycznych wyniesie ponad 33 mld zł. W perspektywie prognozowanej przez PMR, w latach 2023-2027 rynek średniorocznie będzie rósł na poziomie 3-5%” – powiedziała Szałas.
Pytana o główne czynniki ryzyka w horyzoncie 2027 r., Szałas wymienia m.in. inflację oraz faktyczną liczbę Ukraińców, którzy pozostaną w Polsce po zakończeniu działań wojennych.
„Wśród głównych czynników, które mogą zagrozić niespełnieniu się prognozy, jest m.in. szybkość zakończenia się wojny w Ukrainie, jej konsekwencje oraz liczba Ukraińców, która zdecyduje się zostać w Polsce na stałe” – oceniła.
„Dodatkowym czynnikiem ryzyka dla rynku jest również inflacja. Do 2024 r., a może nawet 2025 r. zakładamy, że będzie ona silnie podwyższona i będzie wpływała dwojako na rynek: na plus nominalnie, ale na minus wolumenowo, zmniejszając siłę nabywczą konsumentów” – dodała Szałas.
Według prognoz PMR, w 2027 r. ponad połowę rynku – 57% – stanowić będzie sprzedaż kosmetyków w drogeriach stacjonarnych i sklepach internetowych.
„W przyszłości rynek handlu detalicznego kosmetykami będzie się skupiał na dwóch kanałach: drogeriach, jako sklepach pierwszego wyboru przy zakupach tego typu produktów, jak i kanale online. Sprzedaż internetowa będzie funkcjonować jako kanał alternatywny dla drogerii, gdzie konsumenci będą mogli kupować produkty niedostępne w sklepach stacjonarnych, jak również podchodząc do zakupów omnichannelowo, przenosząc swoje zakupy do drogerii internetowych największych sieci” – wskazano w raporcie.
Jak wynika z badania PMR, 83% Polaków kupujących kosmetyki, zakupy te zazwyczaj robi w drogeriach stacjonarnych, a 37% konsumentów wybiera sklepy internetowe. PMR podał, że na koniec 2022 r. łączny udział sprzedaży internetowej i w stacjonarnych sklepach kosmetycznych ma wynieść 55,8% wobec 55,5% na koniec zeszłego roku.
„Według prognoz PMR, oba te kanały łącznie osiągną w 2027 r. ponad 57% udziału w całości rynku kosmetycznego” – dodano.
Źródło: ISBnews