Zarządzana przez Anwim siec stacji paliw Moya zgodnie z zapowiedziami osiągnęła 500 placówek na koniec 2024 roku, a w 2025 roku powiększy się o kolejne co najmniej 40 stacji, poinformował ISBnews prezes Anwimu Rafał Pietrasina.
„Udało nam się uruchomić pięćsetną stację w sieci Moya, co traktujemy jako ważny kamień milowy w rozwoju naszej sieci. Natomiast jeśli chodzi o jej strukturę, to od lat wygląda ona podobnie: ok. 30% sieci stanowią stacje własne firmy Anwim, a 70% stacje partnerskie. To oznacza, że obecnie mamy ok. 340 stacji partnerskich i ok. 160 własnych, z których większość obejmuje tradycyjne stacje obsługowe, wyposażone w sklep i punkt gastronomiczny pod marką Caffe Moya. Około 40 obiektów stanowią bezobsługowe placówki Moya Express, a 12 punktów to stacje flotowe, zlokalizowane przy trasach i w pobliżu granicy, przeznaczone do obsługi ruchu ciężarowego. Taka struktura sieci Moya, wypracowana historycznie przez lata jej powstawania, jest optymalna i raczej nie powinna się w przyszłości znacząco zmieniać” – powiedział Pietrasina w rozmowie z ISBnews.
Jak zapowiedział, sieć Moya będzie dynamicznie rozwijać się także w kolejnym roku, choć tempo wzrostu może nieznacznie spowolnić.
„Jeśli chodzi o najbliższe plany, to w 2025 roku na pewno uruchomimy ok. 30 stacji franczyzowych i co najmniej 10 własnych. Natomiast tempo rozwoju sieci Moya w kolejnych latach będzie zależało od rozwoju sytuacji na rynku” – podkreślił prezes.
Według niego, Anwim nie wyklucza korekt planu rozwoju sieci Moya, który zakładał 50 nowych stacji rocznie i osiągnięcie 800 placówek w 2030 roku.
„Cenną cechą takiej firmy, jak Anwim jest umiejętność elastycznego reagowania na zmieniającą się sytuację na rynku. Patrzymy na tempo rozwoju gospodarczego, gdzie widać wiele znaków zapytania, dużo zależy też od faktycznego tempa rozwoju elektromobilności. Wszystkie te czynniki bierzemy pod uwagę i chcemy racjonalnie dostosowywać nasze ruchy do zmieniającej się rzeczywistości. Na pewno będziemy analizowali wpływ nieoczekiwanych wydarzeń na naszą działalność. W tym kontekście nie wykluczam, że sami, w pełni świadomie podejmiemy decyzję o jakiejś modyfikacji strategii w tym zakresie” – zaznaczył Pietrasina.
Szef Anwimu zastrzegł, że oprócz rozwoju organicznego spółka nie odżegnuje się od potencjalnych akwizycji.
„Na polskim rynku zakładamy przede wszystkim rozwój organiczny, wspierany przez niewielkie, okazyjne zakupy pojedynczych stacji. Być może w grę mogą wchodzić akwizycje niewielkich sieci liczących po 5-10 placówek, na podobnej zasadzie sfinalizowaliśmy jakiś czas temu zakup 12 stacji od firmy Circle K Polska” – podsumował.
Spółka Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2023 r. liczyła 450 placówek i była piątą największą siecią stacji paliw w Polsce. Plany zakładają powiększenie sieci do 500 obiektów do 2024 r. i do 800 w 2030 r.
Źródło: ISBnews